Jedna z moich ukrytych pasji: jeść i czytać o jedzeniu;) To zwyczaj z lat młodzieńczych, kiedy to - a było to zamierzchłe czasy;) - wiele frykasów nie było dostępnych, na dodatek u nas kuchnia była pożywna i nieskomplikowana, więc czytanie rekompensowało pewne aspekty rzeczywistości... Ach, te pełne ciekawych informacji teksty pani Ireny Gumowskiej, bardzo zaczytane "Kulinarne niedyskrecje" Barbary Hołub, z Katarzyną Pospieszyńską przeżywałam "Przygodę kulinarną", ba - nawet pochłonęłam wszystkie podręczniki mojego brata, który skończył szkołę gastronomiczną, zatem taki świetny zbieg okoliczności sprawił, że lektury były na podorędziu;)
I jak tu nie wierzyć w dziedziczenie!;) Nasza starsza córka marzy o zostaniu - jakżeby inaczej - kucharką!:) Mam zatem nieocenioną pomoc przy przygotowywaniu wszelkich potraw (bo nie straszne jej żadne wyzwania kulinarne), a do tego - znakomitą sposobność, by poznać współczesne pozycje dla młodych pasjonatów gotowania, pieczenia, zdrowego jedzenia!
A to jedna z naszych wspólnie ulubionych książek! Pani Wanda Chotomska - wiadomo - jest ukochaną poetką rodziców, mnóstwo ciepłych wspomnień z jej utworami mam, a teraz i dziewczyny stały się jej wielbicielkami. W tym przypadku zaś mamy do czynienia z "daniem doskonałym" - świetne, zabawne teksty, przeurocze ilustracje (ach, te zacietrzewione grzyby, zerkające na nas z talerza skwarki;), upersonifikowane warzywa, owoce, ba - nawet kogel-mogel! Nie bez przyczyny Nasza Ulubiona Ilustratorka jest powszechnie doceniana i wiele osób nadało jej ten sam tytułu:)), no i wreszcie - ten apetyczny temat! Jemy wszak codziennie, wiele myśli naszych dotyczy tego, co przygotować, by trafić w gusty domowników czy też i gości, by było zdrowo, smacznie, atrakcyjnie, nienudno... Wyzwanie nie lada, więc wspieranie się ciekawymi publikacjami pełnymi inspiracji - jak najbardziej wskazane!
W tej książce znajdziemy propozycje wszelakie: śniadaniowe, obiadowe, kolacjowe;), na co dzień i od święta. Kilka trafnych i niebanalnych przepisów, klarownie przedstawionych, z apetyczną fotografią, która możne niejadka przekonać do spróbowania sałatki, kaszy, a tych mniej ochoczo zaglądających do kuchni, sprowokują do sprawdzenia, że nie jest trudno zrobić coś pysznego! Ale to nie jedynie zbiór przepisów - to przede wszystkim apetyczne wiersze, wiersze zabawne, przypominające nam o ważnych sprawach z kwestiami jedzenia związanych. Bawią i zaskakują - a taka "zabawa" jedzeniem jest bardzo wskazana - warto się zainteresować tymi powszednimi kwestiami, nawet jeśli pociechy mają inne plany na przyszłość. Dobrze jest umieć co nieco zdziałać w kuchni!
Polecamy
Katarzyna i dziewczynki
"Wiersze dla niejadka i łasucha"
Autor: Wanda Chotomska
Ilustrator: Emilia Dziubak
Wydawnictwo: Wilga
Oprawa: twarda
Liczba stron: 80
Format: 18,5 x 23,5 cm
ISBN: 978-83-7881-714-7
Wpis w ramach projektu Przygody z książką.
Sprawdźcie, co się tam dzieje!:)
Wiersze o jedzeniu! Smaczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńInteresujące. ..ciekawe czy zqchęciłaby mojego niejadka do spróbowania czegokolwiek nowego...
OdpowiedzUsuńI kolejna pozycja z ilustracjami Emilii Dziubak. I wiersze Chotomskiej. I więcej nie trzeba mówić :)
OdpowiedzUsuńO kurczaczek, Emilia Dziubak, której nie znam! I to taka fajna!
OdpowiedzUsuń