Ile osób, tyle opinii - zatem podzielam zdanie zachwyconych tą powieścią czytelniczek, choć przyznać muszę, że bardziej podobała mi się pierwsza część historii sióstr Wspacznych. Emocjonująca i zaskakująca, z galerią intrygujących bohaterów była frapującą lekturą niełatwą do odłożenia;) I tym razem dwa dni wystarczyły na poznanie kolejnych perypetii bohaterek. Jednak nieco bardziej urzekła mnie historia Sorshy Ciernioczar, dziewczyny obdarzonej wyjątkowymi umiejętnościami, która za swą dobroć została ukarana...
W nowej powieści znajdujemy schemat znany z pierwszego tomu - dziewczęta muszą wyruszyć w podróż, mają nie lada zadanie do wykonania, w trudnych chwilach z pomocą przyjdzie im magia, ale też mogą liczyć na wsparcie... - no właśnie, trudno napisać "osób", bo pomoc przyjdzie z rozmaitych, nieoczekiwanych stron. Podobnie jak w przypadku pierwszej części "Odrobinę czarów" zaczyna historia na pozór niemająca związku z bohaterkami - opowieść o wiedźmie, zakochanym w niej władcy, tajemniczej wyspie kryjącej niewyobrażalne skarby i najeżonej trudnościami drodze do nich będzie jeszcze trzykrotnie powracać - baśń o czarownicy mającej zamiast oka wiedźmi kamień to jedna z historii opowiadanych chętnie w rozmaitych okolicznościach.
Przywołany w książce zbiór opowieści - "Od Mrugającej Wiedźmy po Sarshę Ciernioczar. Historie słynnych czarownic Wronoskału" ma w tytule bohaterki niejako patronujące obu częściom - tym razem jest to Mrugająca Wiedźma, która miała według legendy dawać wskazówki poszukiwaczom skarbów, oferować im wybór jednego przedmiotu pomagającego w tym zadaniu spośród znajdujących się w jej kociołku, ale też w pewnym sensie wpływać na powodzenie ich misji.
A choć sytuacja finansowa rodziny Wspacznych nie jest zbyt dobra, to dziewczęta wyruszą na poszukiwanie wyspy Mrugającej Wiedźmy nie po to, by się wzbogacić. Cel ich wyprawy jest zupełnie inny, a one same zostają niejako zmuszone do wzięcia w niej udziału... Na podwórku ich gospody ukrywa się mała dziewczynka - Błądka, uciekinierka z Udręki. Choć o trzy lata starsza od Charlie, jest wątła, niewysoka i bardzo zdesperowana: chce pomóc ojcu, który niebawem ma być stracony za morderstwo. Klucz do udowodnienia jego niewinności znajduje się według dziewczynki na owej wyspie skarbów.
Jednak dziewczęta nie wzięłyby tak ochoczo udziału w niebezpiecznej wyprawie. Chęć pomocy Błądce łączy się z innym palącym pragnieniem - by uwolnić Charlie. Tuż po pojawieniu się Błądki do domu Wspacznych wpadają strażnicy i dokonują aresztowania najmłodszej z sióstr oraz ich babci. Jak się wnet okazuje, to fałszywi funkcjonariusze, zatem pewne jest, że los Charlie jest niepewny, zatem Betty i Fliss uzbrojone w magiczne matrioszki, w towarzystwie Błądki i magicznego ognika ruszają tam, gdzie spodziewają się spotkać porywaczy...
Plan jest prosty - odbić siostrę, pomóc Błądce. Teraz zostaje "tylko" go zrealizować... Akcja trwa niespełna dwa dni, ale bohaterów spotka mnóstwo przygód, co więcej - niespodziewanych i zaskakujących swym przebiegiem, zatem trudno odmówić sobie przeczytania kolejnego rozdziału i pewnie niejednokrotnie wiele osób zatrzyma się dopiero na epilogu;) Prócz fałszywych strażników na drodze dziewcząt staną i inne postacie o wrogich zamiarach. W tej części spotkamy pirackie klimaty, legendarną opowieść pełną ważnych wskazówek, szczyptę humoru, znacznie więcej mrożących krew w żyłach zwrotów akcji, zdarzenia dowodzące, że siła sióstr jest olbrzymia.
Przekaz, który niesie historia, pokazuje, jak ważna jest współpraca, lojalność, solidarność. Cenną wartością jest przyjaźń, a empatia, dobroć i uczciwość zostają wynagrodzone. Warto dodać, że choć w powieści znajdziemy nawiązania do pierwszego tomu, to i bez jego znajomości lektura "Odrobiny czarów" również będzie cieszyć.
Umieszczona w magicznym świecie krzepiąca historia pozwala przenieść się do niezwykłego świata, który z pewnością chętnie odwiedziłybyśmy po raz kolejny - może zatem autorka zaproponuje nam kolejną frapującą opowieść?
Polecam
Katarzyna
Autorka: Michelle Harrison
Komentarze
Prześlij komentarz
Inna Bajka dziękuje :)