"O Anielce, w którą wstąpił diabeł" - czyli o tym, dlaczego lepiej być miłym;)



Alona Frankel jest autorką bardzo popularnej książeczki "Nocnik nad  nocnikami". My mieliśmy wersję "dla dziewczynek" (bo książka ukazała się w dwóch "wariantach") i potwierdzam, że jest to bardzo przekonująca i oddziałująca na młodego czytelnika lektura;) Podobnie zresztą jak i historyjka o Anielce. Bo diabeł, który w nią wstąpił, inne dzieci też tak czasem nawiedza;) Bywają takie dni, gdy człowiek wstaje lewą nogą, mimo woli robi na złość innym, a czasem i celowo wyrządza przykrość. Jakoś tak na przekór sobie nie można się powstrzymać, by nie popełnić kolejnego błędu. I tak właśnie jest w przypadku Anielki. Wciąż robi na złość, mama komentuje ten stan rzeczy słowami: "Sądny dzień!" - jak widać, słownictwo w tej książeczce jest dość obrazowe;) Ale jak długo można dokuczać innym? I co w końcu sprawiło, że Anielka decyduje się zmienić swoje postępowanie? Odpowiedź jest nieco zaskakująca, bo na ogół przekonujemy pociechy powiedzeniem: "Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe". Tym razem pomogło inne porzekadło - "Złość piękności szkodzi";) Efekt dobry, a o innym aspektach niemiłego zachowania możemy po lekturze porozmawiać.

Ilustracje są dość oszczędne, prosta kreska, brak kolorów, a i tak bardzo się podobają małej czytelniczce. Podobnie jak treść. A kwestie: "Sądny dzień" oraz "Oj, nieładnie, nieładnie" - którymi jest kwitowane zachowanie Anielki, czasem i u nas w domu są wygłaszane - żartobliwie, ale z bardzo dobrym skutkiem;)

Polecam,
Katarzyna





"O Anielce, w którą wstąpił diabeł"
Autor: Alona Frankel
Ilustracje: Alona Frankel
Wydawnictwo: Nisza
oprawa: twarda
liczba stron: 42
format: 165x165
ISBN: 978-83-926276-6-1


Komentarze