Jakie książki lubią najmłodsi? Okienka, elementy o różnej
fakturze, książki przestrzenne… Betty Ann Schwartz wymyśliła jeszcze inny
patent;) Jak informuje napis na okładce – książeczka zawiera magiczne
wstążeczki, które po otwarciu kolejnej strony sprawiają, iż kwiatuszek rosnący
na łące staje się miejscem spotkania prawdziwej rzeszy przeróżnych stworzonek.
Pojawiają się one w pięknym porządku;) – najpierw jeden bączek, potem dwa
motylki, następnie trzy koniki polne… Książeczka ma zabawne uchwyty, jest
bardzo solidna (twarde kartki!) i bajecznie kolorowa. A na dodatek pozwala, by
czytać i czytać, bo gdy dojdziemy do dziesięciu stworzonek, okaże się, że jest
tu już tłum, więc zwierzątka kolejno opuszczają to miejsce.
Przekład wierszem autorstwa Zuzanny Naczyńskiej jest lekki,
wpada w ucho i zapada w pamięć, bo nasza młodsza pociecha już dopowiada spore
fragmenty;)
Polecam,
Katarzyna
„Od jednego do dziesięciu i z
powrotem”
Autor: Betty Ann Schwartz
Tłumacz: Zuzanna Naczyńska
Wydawnictwo:
Egmont
Liczba stron: 22
Format: 210x210
Okładka: twarda
ISBN: 978-83-237-5208-0
Fajny patent, tej książeczki nie znamy, ale lubimy publikacje Egmontu dla maluchów.
OdpowiedzUsuńMy też mamy jeszcze parę ulubionych, szczególnie przypadła młodszej córce do gustu pewna "kocia" książeczka, niebawem ją pokażę;)
OdpowiedzUsuń