Intrygowała mnie ta książka bardzo, tytuł frapował, bo te kłopoty... No ale książka dla młodego odbiorcy, zatem musi być to historia ze szczęśliwym finałem (takie schematyczne wyobrażenie, lecz chyba trochę adekwatne, w końcu najmłodsi bardzo przeżywają losy bohaterów lektur, więc takie domniemanie się pojawiło - iż kłopoty nie będą stanem permanentnym;). A poza tym jeszcze ilustracje Pawła Pawlaka, którego uwielbiamy całą rodziną!
Przyznam, że historia jest nader zaskakująca. Otóż ilustracja na okładce jest w pewnym sensie doskonałym odzwierciedleniem tej niezwykłości. Alicja to dziewczynka, która ma swoistego pecha, bo "wpada zawsze i wszędzie". Choć może lepiej byłoby ująć - ma takie zadziwiające szczęście! Bo to wpadanie to nie potykanie się, lądowanie w jakichś nieprzyjemnych miejscach, lecz dogłębne poznawanie świata! Zatem Alicja trafia do... budzika, podróżuje w bańce mydlanej, dostaje się na karty książki z bajkami, nurza się w atramencie, przedziera przez tort czy tak zapamiętuje w grze w piłkę, iż nagle ląduje w jej wnętrzu! A przecież to jak najbardziej realna (oczywiście jako literacka bohaterka;)) dziewczynka z krwi i kości, która ma siedem lat, mamę i tatę, babcię i dziadka, mnóstwo pasji i bardzo bogatą wyobraźnię...
Te przygody to okazja do spojrzenia na wiele spraw z innej strony, docenienie tego, co mamy, no i doskonałe ćwiczenie dla wyobraźni. Pogimnastykujmy ją zatem - przeczytajmy, co przydarzyło się Alicji i pobawmy się w takie odwiedzanie w fantazji przeróżnych miejsc.
Polecam,
Katarzyna
"Historyjki o Alicji, która zawsze wpadała w kłopoty"
Autor: Gianni Rodari
Ilustrator: Paweł Pawlak
Wydawnictwo: Muchomor
Liczba stron: 36
Format: 18x20 cm
ISBN 83-917214-9-3
Wygląda zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuń