O porządkach z przeszkodami - "Korona"



Pewnie bycie królewną kojarzy nam się z pasmem przyjemności. W końcu po to jest na dworze służba, by wszelkie męczące czynności wykonywała. Hmm... Ale z tym bywa różnie;) Otóż królewna, bohaterka książeczki "Korona" ma po sobie posprzątać, bo przecież lalki, kredki czy książeczki to ona rozrzuciła. Prosi ją o to król, żartobliwie komentując, że "korona jej z głowy nie spadnie". Lecz właśnie dzieje się zupełnie inaczej! Korona spada, toczy się przez kolejne pomieszczenia w zamku i wszyscy muszą jej szukać. Przy okazji mamy sposobność, by poznać osoby na zamku mieszkające i pracujące. Korona jest dość psotna, bo wciąż się chowa, wciąż ucieka. Zabawny wierszyk prowadzi nas od sali tronowej do łazienki, od kuchni do ogródka. Na szczęście ta ucieczka ma radosny finał. I choć poznajemy go przy pierwszym czytaniu, to wierszyk i książeczka wcale nie tracą na atrakcyjności;) Czytałyśmy wiele razy historyjkę o chowającej się koronie i zaręczam, że to miła lektura. I nie tylko rymowana opowieść nas bawi, ale też kolorowe, bogate w szczegóły rysunki, które na dodatek kryją zagadkę - bo na kolejnych stronach widzimy fragmenty korony, trzeba się tylko dobrze przyjrzeć i odnaleźć ją.

Polecam,
Katarzyna




"Korona" 
Autor: Małgorzata Strzałkowska
Ilustrator: Beata Zdęba
Wydawnictwo: Bajka
Oprawa: twarda
Format: 150 x 150 mm
Liczba stron: 16
ISBN 978-83-61824-07-7



Komentarze