"Baśnie z różnych stron świata" - urzekające historie z różnych zakątków kuli ziemskiej



Nie da się ukryć, że najbardziej lubimy znane już doskonale historie;) Tak to właśnie najczęściej bywa, że na wieczorne czytanie maluchy przygotowują "żelazny zestaw" książek, a jeśli bajkę trzeba im opowiedzieć, to też jest to ta ulubiona (u nas - bajka o trzech świnkach). Ale przecież jakieś rotacje i w tym zakresie występują! No i warto nie zamykać się w kręgu kilku historii... 

Doskonałą okazją do poznania opowieści, które nas zaskoczą, zadziwią, oczarują też egzotyką, jest sięgnięcie po baśnie innych narodów. Może się jednak zdarzyć, że cała pozycja poświęcona baśniom jednego kraju stanie się nieco nużąca (zwłaszcza jeśli obrazowanie nie od razu nas urzeknie...), zatem polecam książki takie jak "Baśnie z różnych stron świata". 

Zebrane w tym tomie historie pochodzą z krajów sąsiadujących z Polską: z Rosji, Białorusi, Ukrainy i Niemiec, są i nieco bardziej odległe: z Francji, Anglii, Rumunii czy Iraku, a także bardzo egzotyczne: jest baśń chińska i z Wybrzeża Kości Słoniowej, a do tego jeszcze dwie polskie baśnie: doskonale znany "Kwiat paproci" i "Straszne, straszne zwierzę". Ale nawet ta znana baśń otrzymała nową formę. Autorka - Joanna Laskowska, na motywach opowieści tradycyjnych snuje własne wersje tych historii, ubarwia je porzekadłami i wierszykami, nieco odmiennie rozkłada akcenty. 

Zabawna jest ta druga z polskich baśni, przyznam - nie znana nam. Spodobała nam się też chińska opowieść o genialnym malarzu-samouku i jego czarodziejskim pędzelku ("Złoty pędzelek"), zaciekawiła też angielska baśń "Srebrzysty konik ze złotą grzywą" - motyw w niej zastosowany już zdarzyło mi się spotkać, co świadczy o przenikaniu się kultur, przeróżnych wpływach.

Wyznam, że nie wszystkie baśnie nas oczarowały, czasem ich przekaz jest zbyt egzotyczny ("Córka kobiety", baśń afrykańska), czasem stopień absurdu jest zbyt duży - przykładem może być "Idzie rak" - tu dwa słowa streszczenia: rak zabłądził do wioski, a jej mieszkańcy myśleli, że to nowy krawiec... Dodam jeszcze, że zadziwił nas kolor tego raka - z niejasnych powodów jest on... czerwony!

Ale to oczywiście tylko nasze prywatne czytelnicze spostrzeżenia, na pewno warto sięgnąć po tę lekturę i przekonać się, jak bogata jest wyobraźnia twórców, jakie sprawy są ważne dla innych narodów - bo są baśnie takim odzwierciedleniem tego stanu rzeczy. 

Ilustracje ogólnie rzecz biorąc są miłe dla oka, raczej w konwencji realistycznej utrzymane i jest ich na tyle dużo, że mniej cierpliwi słuchacze będą mieli możliwość uatrakcyjnienia tych chwil oglądaniem;)

Polecam
Katarzyna









"Baśnie z różnych stron świata"
Autor opracowania: Joanna Laskowska
Ilustrator: Kazimierz Wasilewski
Wydawnictwo: Skrzat 
Oprawa: twarda
Liczba stron: 136
Format: 16,5x24 cm
ISBN: 978-83-7437-948-9


Komentarze