Ryby niezbyt często bywają bohaterami książek. Ale jeśli mamy do czynienia z magiczną rybą, to sprawa zrozumiała, że taki okaz może stać się pierwszoplanową postacią niezwykłej opowieści.
Wędkarze wiedzą, że cisza to warunek podstawowy, by się połów udał - jednak nie w tym przypadku. Duża Ryba nie zważa na hałas, ba, można by powiedzieć, że wręcz sama pcha się na wędkę! A dlaczego? Bo jest niezwykle silna! Cóż to dla niej pociągnąć jak na nartach wodnych chłopczyka, a nawet jego tatę! co więcej - okaże się, że nawet najgrubsza wędka w rękach doświadczonego wędkarza to żadna przeszkoda dla niej, podobnie jak wiele innych maszyn i urządzeń, nawet potężnych - wszystkie w starciu z Dużą Rybą znaczą niewiele...
Kolejne niepowodzenia wzmagają chęć pokonania przeciwnika, który jest tak niezwykły, że... większy niż rzeczka, w której pływa! Równie oryginalnych, magicznych aspektów znajdziecie w tej opowieści o wiele więcej.
Poza tym dowiecie się, jak ważne jest uparte dążenie do celu, jak dobrze jest zjednać sobie inne osoby, które wesprą nas w naszych poczynaniach. Istotną cechą jest też odpowiedzialność, no i wreszcie - sporo odwagi, szczypta szczęścia... Dzięki mieszance tych ingrediencji z każdej przygody możemy wyjść obronną ręką!
Opowieść została podzielona na kilka rozdziałów - każdy z nich opatrzono ilustracją. A choć tekstu sporo, to Młodsza "wytrwała" - wysłuchała całości historii - trochę dzięki rysunkom, ale przede wszystkim to zasługa zaskakujących wydarzeń, które spotykają małego bohatera podczas jego usiłowań związanych z chęcią złapania Dużej Ryby.
"Jak Chłopczyk łapał Dużą Rybę"
Autor: Grzegorz Mynarczuk
Ilustrator: Kamila Stankiewicz
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: twarda
Liczba stron: 40
Format: 14,5x20,5 cm
ISBN: 978-83-7942-194-7
Komentarze
Prześlij komentarz
Inna Bajka dziękuje :)