"Kiedy ostatnio byłam szczęśliwa" - meandry radości...




Dlaczego w ogóle piszemy o trzeciej części książki? Każdy, kto poznał Dunię, bez wahania sięga po kolejną cześć opowieści o niej, ba - książki te są wypatrywane z utęsknieniem, wyczekane... A wraz z pojawianiem się następnych tomów wydłuża się czas czytania... No bo jak to? Nie zacząć od początku? Nie doczytać do końca? Poprzestać na jednym tomie? NIEPODOBIEŃSTWO!!!;) 

Zatem fani Duni z radością powitali czerwiec i w te pędy nabyli "Kiedy ostatnio byłam szczęśliwa". I czytają - zapewne podobnie jak i my - najpierw codziennie, teraz choć ze dwa razy w tygodniu całą trylogię... My sobie nie wyobrażamy "niepoznania" Duni, bo często o niej rozmawiamy, znajdujemy analogie, tłumaczymy sobie wiele zawiłości jeszcze-przedszkolnej egzystencji. A na dodatek... Dunia i Frida to zupełnie taka sama para przyjaciółek jak Starsza i Zuzia! I tak pięknie się w to podobieństwo wpisuje zakończenie tej pozycji - Dunia pisze o podobieństwie między nią a jej najlepszą koleżanką (takim wewnętrznym, bo jak wyglądają widzicie choćby na okładce) - i Starsza mnóstwo takich zbieżności znajduje. Bardzo to wielka pociecha w czasie wakacji, które się nieco dłużą, jako że Zuzia wyjechała do babci, więc do września trzeba czekać na spotkanie... Tak oto wakacje tracą nieco swój smak, posiłkujemy się wspomnieniami oraz... czytaniem o Duni! 

Po co zatem ten tekst? Bo ze zdumieniem dowiedziałam się, że są osoby, które Duni nie znają! I nie chodzi tu o tych, których literatura dla dzieci z różnych powodów mniej interesuje, ale o osoby z pociechami w stosownym wieku, sporo dzieciom czytające. To oczywiste, że i my pewnie przeoczyłyśmy tę czy inną świetną lekturę, ale książki Rose Lagercrantz warto znać! Losy Duni są wzruszające, nie brakuje w nich chwil smutnych, dramatycznych, ale przecież dziewczynka chce pamiętać przede wszystkim o radosnych chwilach w swoim życiu - kolekcjonuje je, przypomina. Bo cóż przyjdzie z rozpamiętywania przykrości? 

Książki mówią o prawdziwej przyjaźni, o lojalności, radzeniu sobie w trudnych sytuacjach, gdy problemem jest odnalezienie się w grupie rówieśniczej, gdy najbliższa koleżanka jest daleko, gdy tata - jedyny opiekun, trafia do szpitala... I uczy, że także można być szczęśliwym mimo przeciwnościom losu, znaleźć sposób na poradzenie sobie z nie zawsze radosną rzeczywistością. 

Niezmiennie zachwyca nas język tych opowieści - klarowny, doskonale zrozumiały dla młodych słuchaczy czy też debiutujących czytelników. Zachęcamy do przeczytania opowieści o Duni, to tak krzepiąca, pogodna, mądra lektura, że warto, by każdy młody człowiek ją poznał!

Polecamy
Katarzyna i dziewczynki








"Kiedy ostatnio byłam szczęśliwa"
Autor: Rose Lagercrantz
Ilustrator: Eva Eriksson
Wydawnictwo: Zakamarki
Oprawa: twarda
Liczba stron: 124
Format: 15 x 21,5 cm
ISBN: 978-83-7776-066-6



Komentarze