"Marysia piecze ciasto", "Marysia jeździ na kucyku" - z lektury - zabawa i nauka!




W książeczkach o Marysi nie brak historii o miłych czy też niecodziennych, wyjątkowych zdarzeniach. Misia jest pomysłowa, ma wiele pasji i marzeń w czym przypomina małe odbiorczynie książek o jej przygodach. Na pewno wiele z nich marzy o koniku, kucyku - dlatego temat jazdy na kucyku zelektryzuje je - u nas tak się właśnie stało, a choć dziewczyny na razie poprzestają na platonicznym uwielbieniu i kolekcjonowaniu figurek, to niebawem i krok dalej w swoich zainteresowaniach pójdą... Odwiedziny w stadninie i pierwsza lekcja jazdy przekonują, że nie do końca hippika odpowiada wyobrażeniom najmłodszych.

Autorka opisuje przygotowanie zwierzęcia do jazdy, problemy z dosiadaniem kucyka i jeszcze większe - z nakłonieniem go do ruszenia, zatrzymania się. To oczywiście historyjka stworzona na potrzeby kształcącej lektury - poznajemy zatem słownictwo związane z tym tematem, opowieść uświadamia małym odbiorcom, że jazda to nie tylko przyjemność, że o wierzchowca trzeba dbać! Autorka posługuje się także pewnym skrótem, bo rzeczą oczywistą jest, że pierwsza jazda niekoniecznie taki ma przebieg - a galopowanie po wolnym terenie raczej nie wchodzi w grę... Jednak dzięki takiemu poprowadzeniu akcji mamy możliwość towarzyszyć zabawnym perypetiom Marysi, która z pomocą chomika Gryzka - także fana jazdy konnej, próbuje okiełznać niezbyt posłusznego kucyka.

Nie mniejszą radość sprawiają najmłodszym pierwsze kuchenne doświadczenia. Samodzielne przygotowanie choćby kanapki to bardzo radosny moment, a cóż mówić o upieczeniu ciasta dla ukochanej babci i drogiego dziadka?! Sympatycznie zostało podkreślone to, że misia chce odwdzięczyć się za to, że gdy sama gości u dziadków, jest częstowana różnymi smakołykami. Teraz ona oczekując na wizytę postanawia upiec czekoladowe ciasto. W tych działaniach jak zwykle wspiera ją jej pupil - Gryzek. Ciasto udaje się znakomicie, ale Marysia zapomina o tak prozaicznej sprawie, jak sprzątanie... Na dodatek upieczone ciasto kusi aromatem, wyglądem, trudno się oprzeć i poczekać na przyjazd gości... Te dwie ważne kwestie choć potraktowane lekko i z humorem, sprawiają, że lektura ta ma wymiar kształcący: pokazuje właściwe zachowanie, przestrzega przed łakomstwem i jego przykrymi skutkami.

Jak zwykle sympatyczne ilustracje są magnesem przyciągającym uwagę najmłodszych. Książki te zatem mogą także posłużyć do bogacenia słownictwa, rozmowy na tematy w niech poruszone.

Polecam
Katarzyna







"Marysia piecze ciasto", "Marysia jeździ na kucyku"
Autor: Nadia Berkane
Ilustrator: Alexis Nesme
Wydawnictwo: Debit
Oprawa: miękka
Liczba stron: 20
Format: 22x22 cm
ISBN: 978-83-7167-992-6, 978-83-7167-994-0


Komentarze