Książka o rudowłosej dziewczynce, której towarzyszy małpka - "Znamy, znamy, to Pippi" - powiecie. Owszem, ale i w niniejszej pozycji takie niebanalne bohaterki zostały opisane. Czyli lektura wtórna? Ani trochę! Wprawdzie są pewne podobieństwa, ale to zupełnie inne historie! Małpka Pippi to pan Nilsson - w ekranizacji powieści Astrid Lindgren rolę tę grała małpka sajmiri, nieco mniejsza od kapucynki, ważąca około kilograma. Natomiast Kasandra, przyjaciółka Kiki, to kapucynka (jej waga to około trzy kilogramy). Obie dziewczynki mieszkają bez rodziców, bo tata Pippi, kapitan, zaginął, a jej mama zmarła. Kiki jest sierotą - jej rodzice zginęli w wypadku na arenie - bo oboje pracowali w cyrku, zresztą był on ich własnością, ale córka nie odziedziczyła go - w wyniku niejasnych, podstępnych poczynań miejsce to stało się własnością obecnego dyrektora. Jego złowrogie nazwisko - Carramba - mówi wszystko: to niesympatyczny, despotyczny, nastawiony na zysk człowiek. Nie ma serca dla zwierząt, oszczędza ich kosztem, zatem nic dziwnego, że egzystencja występujących w cyrku jest wprost nie do zniesienia - i stąd właśnie tytuł książki - "Kiki ucieka z cyrku".
Kiki to przeciwieństwo dyrektora Zdzisława Carramby: kocha zwierzęta, troszczy się o nie, praca w cyrku to jej pasja, pieniądze są dla niej potrzebne, by zapewnić jedzenie dla gromadki podopiecznych. Tak - ujęta w tytule w czasie teraźniejszym czynność zostaje doprowadzona do końca - przyjaciele połączeni ciężkim losem i chęcią jego zmiany wcielają słowa w czyn: nocą opuszczają cyrk rządzony przez despotę. Ale jak poradzi sobie grupa przyjaciół w skład której wchodzi słonica, goryl, tygrys, waż boa, kapucynka i jedenastoletnia dziewczynka?!
Zapewne obawiacie się, że ta ucieczka rozpocznie pasmo smutnych zdarzeń i skończy się katastrofą... Nic podobnego! Autorzy tej książki są dobrze znani młodym czytelnikom - to spod ich pióra/klawiatury;) wyszły trzy tomy przygód niezwykle sympatycznego, pomysłowego, pełnego energii psa - alaskan malamut noszący imię Winter nie tylko "swoją" rodzinę okręcił wokół łapy;) - uwielbiają go młodzi (i nie tylko!) czytelnicy, a zabawne przygody tego czworonoga wywołują salwy śmiechu. W przypadku opowieści o uciekinierach z cyrku też nie zabraknie sytuacji, które nas rozbawią: już samo grono nietypowych przyjaciół skłania nas do podejrzeń, że będzie się działo wiele. Na dodatek goryl Tofu jest zapalonym działaczem i wszędzie, gdzie się znajdzie, propaguje idee założenia związków zawodowych i walki o prawa pracownicze. Są też niebanalne pary zakochanych: słonica Figa darzy gorącym uczuciem tygrysa Lulu - i jest to miłość odwzajemniona. Mniej szczęścia ma wąż Benek, który wzdycha do Kasandry - jednak nieufna kapucynka sceptycznie odnosi się do tych zalotów...
Ucieczka, pogoń za zbiegami, zabawne próby zdobycia funduszy podejmowane przez uciekinierów, podstępne zabiegi dyrektora Carramby mające na celu zemszczenie się na nieposłusznych "pracownikach", więzienie - kolejne strony przynoszą mnóstwo emocji, zwroty akcji zaskakują, a niekiedy budzą obawę - czy wszystko skończy się pomyślnie? Nie obawiajcie się jednak - przecież zło musi zostać ukarane!
Wciągająca opowieść nie tylko bawi - pokazuje, że bycie dobrym, serdecznym i pomocnym popłaca, że przyjaciel nie opuści nas nawet w najtrudniejszej sytuacji i podejmie się każdego wyzwania, by nieść wsparcie, ratować. Autorzy przekonują, że załamywanie rąk nie pomoże - gdy jesteśmy w trudnej sytuacji, trzeba działać, a gdy są przy nas przyjaciele, to nie ma położenia, z którego nie znajdziemy wspólnie wyjścia!
Katarzyna i dziewczynki
"Kiki ucieka z cyrku"
Autorzy: Katarzyna Terechowicz i Wojciech Cesarz
Ilustrator: Monika Frątczak-Rodak
Wydawnictwo: Debit
Oprawa: twarda
Liczba stron: 96
Format: 20x24,5 cm
ISBN: 978-83-7167-996-4
Paweł lubi jakąś bajkę z małpką więc pewnie i to by polubił ;-)
OdpowiedzUsuń