Nowe zdarzenia w życiu ulubionej bohaterki - "Zuzi rusza się ząb", "Zuzia idzie na bal przebierańców"



Czasem lekturowe seanse jako żywo przypominają scenę z kultowego "Rejsu" - na sali same ścisłe umysły i podobają się tylko melodie, które już raz były słyszane;) - a precyzując: książki, które były czytane po wielokroć. Chciałoby się zaproponować coś nowego, ale to wywołuje u najmłodszych tak silne protesty, że wracamy do sprawdzonych rozwiązań - po co przetrząsać półki, skoro ulubione pozycje są pod ręką? Taką teraz mamy sytuację i u nas: na szczęście tylko w przypadku Młodszej, no i drugie "na szczęście" - bo jej ukochane książki są naprawdę sympatyczne, ciekawe, do tego mają - co ceni wielu rodziców - także wymiar kształcący, wychowawczy.

Jaką odpowiedź usłyszymy, gdy spytamy Młodszą, po którą książkę sięgnąć? "Basię albo Zuzię!" - entuzjazm z jakim to wykrzykuje świadczy dobitnie, że to naprawdę już kultowe bohaterki;) Nawet są nieco podobne - bo obie kilkuletnie panienki lubią bluzki w paski i w taki właśnie biało-czerwonych bluzeczkach bardzo często są przedstawiane przez panie ilustratorki.

A dzięki paniom autorkom oraz dzięki wydawnictwom mamy i trzecie "na szczęście" - nie musimy w kółko wałkować tej samej książki (tu z sentymentem wielkim myślę o mojej kochanej babci, która dosłownie "na okrągło" czytała mój ulubiony zbiór bajek) - kolejny wieczór z bohaterkami pozwala na sięgnięcie po wcześniejsze opowieści lub poznawanie nowych. I jest to takie novum, które nie wywołuje protestów - zatem genialny patent i paradoks, który cieszy rodziców pragnących jakichś zmian w zestawie lektur: nowe, ale poniekąd znane, zatem już od razu lubiane i słuchane z zainteresowaniem!  

Jeśli znacie Zuzię, to wiecie, iż od pewnego czasu w środku wydawanych pozycji znaleźć można zestawienie innych tytułów z serii "Mądra Mysz" - książeczki o zawodach, maszynach i pojazdach, a także te, których bohaterami jest Zuzia lub Maks. Każda z tych ostatnich publikacji to opowieść o codziennych zdarzeniach, które są udziałem najmłodszych: o chwilach radosnych i trudnych, o uczeniu się nowych rzeczy, zmaganiu z problemami. Mali bohaterowie uprawiają sporty, muzykują, pomagają w pracach domowych, opiekują się zwierzętami, są i miłe uroczystości, wyjazdy na wakacje, ferie, weekendowe wyprawy poza miasto. Takie zwykłe sprawy, ale dla najmłodszych niezwykle ważne, bo trzeba poradzić sobie w nowym otoczeniu, w nieznanej sytuacji, a dzięki lekturze można dowiedzieć się, jak postąpić, niejako oswoić temat - opowieść o przygodzie bohatera może stanowić punkt wyjścia do rozmowy, szerszego poznania tematu. 

Najnowsze tytuły poruszają kwestie bliskie wszystkim kilkulatkom i bardzo absorbujące. Tym razem będziemy towarzyszyć Zuzi w wymyślaniu stroju - i to niezwykłego, bo na bal przebierańców. Dziewczynka została zaproszona przez kolegę i koleżankę na przyjęcie urodzinowe. Wymagany jest niecodzienny strój będący odzwierciedleniem hasła "Kolorowy podwodny świat". Skojarzeń z tym tematem związanych jest mnóstwo - sympatyczne jest, że cała rodzina włącza się w podsuwanie pomysłów, ale jednak decydujący głos należy do samej Zuzi. Okazuje się też, że wcale niekoniecznie trzeba kupować nowy, gotowy strój - warto pomyśleć kreatywnie, zrobić burzę mózgów i z dostępnych rzeczy spróbować stworzyć coś oryginalnego i pasującego do sytuacji. Sama urodzinowa zabawa to także pochwała inwencji, niesztampowego działania - zamiast wynajmowania sali i zatrudniania animatorów możemy się pokusić o zorganizowanie wymarzonego przyjęcia zgodnie z zainteresowaniami, pasjami małych uczestników. O tym, że poruszony temat jest bardzo ważny dla najmłodszych, świadczy reakcja dziewczynek - one już czekają na choinkową zabawę w przedszkolu - i to właśnie ze względu na możliwość przebrania się! Niedawno świętowany Międzynarodowy Dzień Postaci z Bajek także był okazją do zaprezentowania ciekawego stroju nawiązującego do tej właśnie uroczystości. Dobrym pomysłem jest twórcze podejście do tematu - zamiast wydawać spore sumy na gotowy strój wymyślmy przebranie bazując na tym, co mamy już w swoich zasobach!

Drugi z nowych tytułów opowiada również o bliskiej najmłodszym sprawie - pierwszy ruszający się ząb to jednocześnie powód do radości, ale i do obaw... Jak poradzić sobie w takiej sytuacji? Czy niezbędna jest wizyta u dentysty? I znowu widzimy, że Zuzia może liczyć na wsparcie rodziców, także jej koleżanki i koledzy chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami w tej materii (co sprawia, że temat jest wszechstronnie przedstawiony i poruszone zostają różne aspekty). Wreszcie okazuje się, że w przypadku mleczaków na ogół nie jest potrzebna żadna ingerencja, ząbek wypada i teraz można już czekać na Wróżkę Zębuszkę!;) Rodziców pewnie ucieszy sposób w jaki dziewczynka zostaje obdarowana - sympatyczny list "od Wróżki" przypomina Zuzi o dbaniu o ząbki - bo pojawiły się wątpliwości, czy warto je myć, skoro i tak wypadną... A pomysł ze szczególnym "wynagrodzeniem" utraty jedynie pierwszego ząbka jest również wart docenienia! 

Oba nowe tytuły w serii o Zuzi spotkały się z entuzjastycznym odbiorem. Na pewno najmłodszym podoba się to partnerskie traktowanie dziewczynki przez rodziców, a bliskie wszystkich maluchom tematy pozwalają czerpać z tych książek inspirację. 

Polecamy
Katarzyna i dziewczynki


"Zuzi rusza się ząb"



"Zuzi rusza się ząb"



"Zuzia idzie na bal przebierańców"



"Zuzia idzie na bal przebierańców"



Autor: Liane Schneider
Ilustrator: Annette Steinhauer
Wydawnictwo: Media Rodzina
Oprawa: miękka
Liczba stron: 24
Format: 19,2x19,2 cm
ISBN:
978-83-8008-106-2, 978-83-8008-105-5




Komentarze