Taka rymowanka na wzór okładkowej zachęty samorzutnie u nas powstała: "Żabku, hej! I cześć, Ropuchu! Czytaj i śmiej się do rozpuku!" - nieomal tak właśnie w naszym przypadku było. Na szczęście nikt naprawdę nie pękł;) - zatem cieszyliśmy się bardzo lekturą, a teraz niecierpliwie czekamy na ciąg dalszy, na kolejną część już zapowiadaną przez Wydawnictwo Literackie. Ba, nawet lepiej: dwie części - "Żabek i Ropuch. Przez cały roku" oraz "Żabek i Ropuch. Dzień po dniu"!
Bardzo radosne są te opowieści o dwojgu przyjaciół, którzy wspierają się niezależnie od okoliczności. Wiadomo - razem raźniej! Gdy mamy u boku wiernego druha, to nie straszne nam nawet smoki i olbrzymy, ani lawina, ani jastrząb - możemy bohatersko okazać, że dysponujemy niezgłębionymi zasobami odwagi! Ale i na co dzień dobrze jest mieć przyjaciela, który doradzi, jak założyć i pielęgnować ogród (nawet gdy trafią się nam niesłychanie przestraszone nasiona;)). A i silną wolę można razem poćwiczyć... Szczerze rzecz ujmując - w każdej życiowej sytuacji wypróbowany, dobry przyjaciel jest wsparciem, pomocą, opoką.
Choć niektóre z przywołanych tu sytuacji mogą brzmieć nieco przerażająco (choćby ten test odwagi...), to już uspokajamy i wyznajemy, że każde z pięciu opowiadań wywołało mnóstwo radości: i to nie tylko lekkie uśmiechy na twarzach, ale wręcz głośne wybuchy śmiechu! Obaj bohaterowie mają domy, swoje pasje, zachowania typowe dla ludzi, zatem takie upersonifikowane postacie mogą w pewnym sensie przypominać i nasze zachowania, a co najważniejsze - są doskonale zrozumiałe dla młodego odbiorcy.
To miła i krzepiąca lektura, świetny sposób na poprawę humoru, a wspólne czytanie może być doskonałym pomysłem na spędzenie wieczoru w myśl tytułu tej części - "razem"! Opowieści o przygodach pedantycznego, traktującego wszystko bardzo serio Ropucha i serdecznego, pomocnego Żabka przekonują nas, że przyjaźń to coś najważniejszego, nie do przecenienia!
Jedyny "zarzut" to ten, że lektura tak szybko nam mija! Trudno oprzeć się przeczytaniu kolejnego opowiadania i nagle okazuje się, że to już koniec książki... Na pociechę mamy poprzednią cześć - "Żabek i Ropuch. Przyjaźń", no i oczywiście radosne zapowiedzi rychłego wydania kolejnych! Zdradzę także, że przy kolejnym czytaniu opowieści te są równie sympatyczne i zabawne! A gdy mali słuchacze nieco podrosną, mogą ponownie sięgnąć po te książki i już samodzielnie je przeczytać, do czego zachęca fakt, iż same opowiadania nie są długie, a duży druk ułatwia taką lekturę.
Polecamy
Katarzyna i dziewczynki
Oprawa: twarda
Powiem szczerze, że rzuciłam tylko okiem na okładkę, nie zaciekawiła mnie, stwierdziłam, że nic wartego zakupu, a po tej recenzji muszę jednak zmienić zdanie.
OdpowiedzUsuń