"Dziewczynka ze srebrnym zębem" - niesamowite przygody niezwykłej siostrzyczki;)



- Ania i Andrzej? Tak jak babcia i dziadek? - to odkrycie zelektryzowało dziewczynki. I już im się ta opowieść tak "babcio-dziadkowo" kojarzyła, zatem bardzo sympatycznie. A nawet bardziej dziadkowo, bo to właśnie dziadek Andrzej jest niestrudzonym opowiadaczem o minionych zdarzeniach, o tym, jaki był tatuś, gdy był mały, ale i swoje przygody chętnie relacjonuje. I choć to nieco bardziej odległe czasy niż te opisane w "Dziewczynce ze srebrnym zębem", to dla naszych córek są jednakowo egzotyczne. Ale przez to ciekawe i niesamowite;)

Choć bohaterem i jednocześnie narratorem tej opowieści jest siedmioletni Andrzejek, to nie jest to książka tylko dla takich "maluchów". Może dlatego, że równie ważną postacią jest tytułowa bohaterka - o kilka lat starsza Anka, ale niewątpliwie sprawia to także fakt, iż wydarzenia są opisywane z perspektywy wielu lat, to taki swego rodzaju powrót do przeszłości spowodowany nostalgią za niezwykłą przyjaciółką z czasów dzieciństwa.

Chyba dlatego jest to tak ciekawa historia. Wydawać by się mogło, że szpital nie jest zbyt atrakcyjną lokalizacją, chorzy nie jawią się nam jako bohaterowie emocjonujących przygód. A jednak ta książka zaskoczy nas właśnie takimi rozwiązaniami! Oczywiście przyznać należy, że sporo ekscytujących zdarzeń rozgrywa się w przeszłości tytułowej bohaterki, która swemu koledze ze szpitalnej sali opowiada o rozmaitych perypetiach, które stały się jej udziałem. Są one tak zadziwiające, że chłopiec co i rusz wysuwa podejrzenia, że to jedynie wymysły. Jednak Ania ma dowody na potwierdzenie tych wręcz niewiarygodnych opowieści - wycinki prasowe, zdjęcia... A trzeba przyznać, że jej doświadczenia są naprawdę prze-ciekawe!

Ale i szpitalna codzienność może zaintrygować! Co ukrywa pielęgniarka zwana Piękną? Jak ukrócić uciążliwe i niesympatyczne zachowanie jednego ze starszych chłopaków? Jak poradzić sobie z tęsknotą za bliskimi, z zawstydzeniem związanym z brakiem prywatności? Zmęczony czy obojętny personel, prawo mówiące, że silniejszy ma rację, nuda, na którą lekarstwem są nawet szkolne zajęcia, nieprzyjemne zabiegi... - i dziś szpital nie jest miejscem lubianym, a kilkadziesiąt lat temu tych mniej sympatycznych aspektów było bardzo wiele. 

Dlatego to naprawdę szczęśliwe zrządzenie losu, że siedmioletni Andrzej trafia do sali, w której jego sąsiadką jest o parę lat starsza Ania. Wydaje się to może dziwne, że nieco starsza dziewczynka jest takim właśnie "wybawieniem" ze wszystkich szpitalnych opresji, jej życiowe doświadczenia są emocjonujące (cyrk, życie na barce, co rusz napotyka na swojej drodze złoczyńców), a do tego jest niezwykle sympatyczną, pełną empatii, pomysłową osobą, zatem przebywanie w jej towarzystwie to wprost najlepsza kuracja!

Do tego umiejscowiona nieco w przeszłości akcja jest swego rodzaju lekcją historii o niedawno minionych latach, które choć mniej kolorowe, na pewno były nie mniej barwne! Idealna opowieść dla rówieśników Anki - do samodzielnego czytania lub dla nieco młodszych (być może słuchaczy).

Polecamy
Katarzyna i dziewczynki 





Autor: Andrzej Grabowski
Ilustrator: Anna Kaszuba-Dębska
Wydawnictwo: Media Rodzina
Oprawa: twarda
Liczba stron: 176
Format: 12,5x19,5 cm
ISBN: 978-83-8008-129-1



Komentarze