"Kleptek" - psotny, sekretny przyjaciel - być może już go znacie!;)



Nasz powrót do domu po tygodniowym pobycie w szpitalu z Młodszą był i radosny, i nieco nerwowy... Wnętrza z grubsza przypominały nasze mieszkanie, ale gdy się patrzyło na piętrzące się wszędzie rzeczy, powyciągane ubrania ("szukaliśmy tej bluzki i nie znaleźliśmy"), mnóstwo przedmiotów, które zmieniły swe miejsce - wtedy zrodziła się refleksja, że być może Kleptek i u nas zamieszkał na czas jakiś...;) Tym bardziej, że tacie dziewczynek zginął klucz. A znalazła go Starsza. Na razie nie przyznaje się do konszachtów z widocznym na okładce chłopcem. No i dzięki tytanicznej pracy udało się jakoś okiełznać demona chaosu;) Zobaczymy jednak, co przyniosą kolejne dni. No i może jednak Kleptek zaprzyjaźnia się łatwiej z chłopakami? Zatem my powinniśmy spodziewać się wizyty Kleptki? ;)

Zresztą chyba już mieszka, bo bardzo często okazuje się, że nie ma winnych zepsucia czegoś, żadna z dziewczyn nie bawiła się niczym, a malownicza sterta zabawek zaścieła podłogę i meble. Oczywiście żadna z nich nie rozlała soku, a ich czapki to chyba ja zgubiłam... Przykłady można mnożyć, ale dziewczyny nie zrzucają winy na niewidzialnych przyjaciół, może dlatego że znają już przygody Jędrka, bohatera książki Pawła Osetka. Chłopiec bezskutecznie starał się wytłumaczyć, kto stoi za różnymi ciemnymi sprawkami, jednak niewidocznemu dla reszty rodziny Kleptkowi wszystko uchodziło bezkarnie i to Jędrek był oskarżany o ukrycie czegoś, zgubienie, o wszystkie psoty nowego, niespodziewanego domownika. 

A przecież i bez tych kłopotów sytuacja chłopca jest nie do pozazdroszczenia. Jest najmłodszy, a to nie zawsze jest fajne, zwłaszcza gdy ma się starszą siostrę, która uwielbia wprost dokuczać innym - dlatego też nazywana jest Ironiczną Werą. Do tego Jędrek bardzo często choruje - jak mówi jego mama, szpitali, w których do tej pory przebywał było "zdecydowanie za dużo". No i nawet gdy już wraca do domu, to może tylko pomarzyć o wyjściu na podwórko i zabawie z kolegami... Zanim wpadniecie w czarną rozpacz i zaczniecie biadać nad losem nieszczęsnego bohatera, uspokajamy, że nie jest to wcale tak smutna sytuacja, spójrzmy na to wszystko z drugiej strony - Jędrek ma rodzeństwo, ma kochających i nader wyrozumiałych rodziców, no i ma niezwykłego przyjaciela! Wprawdzie Kleptek przyciąga problemy jak magnes;), ale z drugiej strony na niesamowite pomysły, mnóstwo energii i wspólnie naprawdę świetnie spędzają czas!

Co ciekawego może wydarzyć się w czterech ścianach naszego mieszkania? Jeśli sądzicie, że niewiele, to jesteście w błędzie! Kleptek wprost notorycznie przekłada z miejsca na miejsce rzeczy należące do Jędrka, jego taty i do Wery (mniej dokucza mamie, ciekawe czemu;)), no i tak się składa, że są to te najpotrzebniejsze przedmioty. A przecież musi też coś jeść (właściwie to żywi się... muffinkami!), no i gdzieś spać, zatem te wszystkie kwestie wprowadzają niemałe zamieszanie w życie bohaterów tej opowieści. 

Przygody Jędrka i jego niewidzialnego przyjaciele są zabawne, zwłaszcza z punktu widzenia małych odbiorców tych opowieści. Warto dodać, że choć mamy do czynienia z takim niezwykłym bohaterem, jakim jest tytułowa postać, to jednak kłopoty Jędrka są prawdziwe, czasem wpada w niezłe tarapaty i niekoniecznie wszystko udaje się gładko rozwiązać - tak jak w prawdziwym życiu: niewidzialni przyjaciele nie ponoszą odpowiedzialności za niefortunny przebieg zdarzeń...

Zatem choć te przygody mogą nas bawić, to przy okazji lektura jest znakomitą sposobnością do rozmowy o odpowiedzialności, rozwadze, obowiązkach. Ale przede wszystkich - to przezabawna opowieść - jeśli chcecie się dowiedzieć, co robi tata Kleptka, co można schować w igloo i jak się kończy szukanie chomika w pralce, gdy wydaje się nam, że właśnie tam się pupil ukrył;) - przeczytajcie tę książkę! Spodoba się nie tylko chłopakom - nasze dziewczyny polubiły ją tak bardzo, że podczas naszego pobytu w szpitalu tata doczytywał ostatnie rozdziały Starszej, bo się nie mogła doczekać na wspólną lekturę;)

Polecamy
Katarzyna i dziewczynki








"Kleptek"
Autor: Paweł Osetek
Ilustrator: Małgorzata Detner
Wydawnictwo: Wilga
Oprawa: twarda
Liczba stron: 80
Format: 18,5 x 23,5 cm
ISBN: 978-83-280-3183-8





Komentarze