"Mały atlas ptaków Ewy i Pawła Pawlaków" - piękny ptasi pamiętnik



Pięknie i pomysłowo prezentuje się ta pozycja - dziennik spotkań autorów z ptasimi gośćmi, którzy odwiedzają ich ogród, pomieszkują w nim, cieszą śpiewem, a także... swoim wyglądem;) O, wiemy doskonale, jaka to radość zobaczyć - a tym bardziej - móc zidentyfikować taki pierzasty okaz. Rzucamy potem od niechcenia - "Widziałam dziś grubodzioba" albo "Makolągwy gniazdko sobie uwiły w dzikim winie" - i jest to naprawdę bardzo miły powód do dumy. 

Warto wiedzieć więcej, a dzięki "Małemu atlasowi ptaków" łatwiej będzie określić, kogo intrygującego udało się nam zobaczyć. A pomysł jest niezwykle ciekawy - pokazać te gatunki, które zna się naprawdę dobrze, bo dzięki naocznym obserwacjom. Ewa i Paweł Pawlakowie dzielą się fotografiami "ustrzelonych" ptasich gości, ale rzecz jasna tak cenieni, znani i lubiani ilustratorzy zachwycają nas ilustracjami - pięknymi kolażami z najróżniejszych tkanin, urokliwymi akwarelowymi portretami ptasiego bractwa. Są i prace Hani - kilkuletnia artystka świetnie sobie radzi z oddaniem kolorów, kształtów, charakterystycznych póz ptaków.

Pierwszy z ptaków - kopciuszek - pojawił się, gdy dom autorów był jeszcze w fazie budowy - i choć zazwyczaj gnieździ się on w... ruinach, Ewa i Paweł Pawlakowie to ptasie towarzystwo poczytali sobie za dobrą wróżbę. Przysłowie mówi, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale ten kopciuszek był zwiastunem okazałej drużyny upierzonej fauny, która odtąd towarzyszyła o różnych porach roku autorom tej pozycji. Niektóre znamy "z widzenia", inne prezentowały się przed nami wokalnie, ale o tak bogatym zbiorze udokumentowanych wspomnień możemy tylko pomarzyć!

Na pociechę możemy założyć, że pewnie w nieco dzikszej, bliższej leśnym terenom okolicy zamieszkali autory tego ciekawego atlasu, bo przyznajemy, że dzięcioł zielony, dudek czy wilga są nam znane jedynie z filmów czy książek. A takie bliskie obcowanie z zobrazowanymi gatunkami owocuje nie tylko wizualnymi portretami, ale też mnóstwem interesujących wiadomości. Zatem porzucamy zazdrość, zagłębiamy się w treści, podziwiamy ptasie portrety! 

Książka zachęca do poznawania fauny, którą wokół siebie zaobserwować możemy. Zapewne i zachwycające ilustracje przykują uwagę najmłodszych (i większych też!), a być może i zachęcą one do własnych plastycznych poszukiwań. 


Polecamy
Katarzyna i dziewczynki











"Mały atlas ptaków Ewy i Pawła Pawlaków"
Autorzy, ilustratorzy: Ewa Pawlak, Paweł Pawlak
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: twarda
Liczba stron: 40
Format: 20,5x25 cm
ISBN: 978-83-10-13238-3





Komentarze