"Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Psy czy koty?" - przygody dobrej znajomej w nowej formie:)



Emi to jedna z tych postaci, których nie sposób nie polubić. Wraz z Zuźką D. Zołzik i jej imienniczką Zuzą-Łobuzą, z Hanią Humorek, naszą rodzimą Basią (autorstwa duetu Stanecka-Oklejak) należy do grona bohaterek budzących sympatię, zarażających swoimi pomysłami, inspirujących, przekazujących też ważne kwestie dotyczące codzienności najmłodszych, spraw ich dotyczących. 

Seria o Emi i stworzonym przez nią oraz jej przyjaciółki Tajnym Klubie Superdziewczyn liczy niemało pozycji, zatem jeśli dopiero teraz chcecie się zaznajomić z bohaterkami, to czeka Was wiele miłych chwil podczas lektury!

Osiem tomów przygód, zeszyty kreatywne, "Tajny dziennik", no i wreszcie obecna pozycja, łącząca w sobie dwie formy przekazu - komiks oraz opowiadanie - to okazja do zawarcia bliskiej znajomości z Emi, jedynaczką, która w gronie przyjaciółek szuka bratniej duszy. Dziewczynki mają wiele pasji, ochoczo podejmują się także rozwikłania tajemniczych spraw, które mają miejsce w ich otoczeniu. Wprost nie mogą się oprzeć, by nie spieszyć z pomocą w takiej sytuacji;), ale taka pełna empatii i odważna postawa jest i owocna - klubowiczki pokonują wszelkie trudności i cieszą się z sukcesów:)

Znający Emi wiedza doskonale, że kocha ona zwierzęta! Zresztą, jak pewnie doskonale wiecie, niemal każdy młody człowiek marzy o własnym psie, kocie, o koniu, papudze, króliku, o rybkach, śwince morskiej, żółwiu, chomiku... Zatem i grono przyjaciółek Emi oraz Franek, bo klub obecnie nosi nazwę Tajny Klub Superdziewczyn i jednego Superchłopaka, takie zwierzaki lubią, a tak się składa, że właśnie tytułowe psy i koty zajmują szczególne miejsce w ich sercach. 

Znajdziemy w tej książce i zażarte dyskusje, które ze zwierząt jest większym i prawdziwszym przyjacielem człowieka;), mnóstwo argumentów zapewne i nam pozwalających wyrobić sobie opinię na ten temat, ale też przygotowania do wyprawy w znane już miejsce - nad morze, przygody podczas tego wyjazdu połączonego ze szczególnym dla Emi dniem - jej urodzinami! Dziewczynka ma też pomysł na rozpropagowanie pomysłów i działań grupy przyjaciół, a żadne medium nie jest teraz tak popularne jak blog, zatem zapiski w takim właśnie internetowym dzienniku przeplatają się z relacjami z kolejnych spotkań klubowiczów, z weekendowej podróży, z pobytu nad morzem. 

Czytając tę pozycję poznajemy ludzi pozytywnie zakręconych - spędzających czas aktywnie, dbających o zdrową dietę, ciekawych świata, spierających się, ale i otwartych na argumenty innych osób. Cieszą się mogąc wspólnie spędzać czas, dołożą wszelkich wysiłków, by pomóc potrzebującym, starają się spełniać marzenia bliskich osób - zwłaszcza w tak wyjątkowym dniu, jakim są urodziny... A Emi od dawna już marzy o piesku rasy cavalier king charles spaniel! Zdradzę Wam, że się taki okaz pojawi - i to niejeden! Ale dziewczynka sama zrozumie, że opieka nad psem to nie zabawa, jego posiadanie wiąże się z rozmaitymi obowiązkami, więc choć nieco inaczej wszystko się ułoży, niż sobie wymarzyła, to nie będzie zawiedziona!

Spore partie tej opowieści zostały przekazane za pośrednictwem komiksowych rysunków, ale zabawne rysunkowe komentarze znajdziemy i w opowiadaniach. A jeśli macie w planach założenie pamiętnika w sieci, to doświadczenia Emi pomogą w realizacji tego celu! Jedyna kwestia, która nam nieco nastręczała problemów, to czytanie komuś tej pozycji - treści zawarte w komiksie, w materiale ilustracyjnym są zdecydowanie lepiej odbierane, gdy samodzielnie się tę lekturę poznaje, więc to dobra pozycja dla młodych czytelników (a nie dla słuchaczy...)

Polecam
Katarzyna







"Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Psy czy koty?"
Autor: Agnieszka Mielech
Ilustrator: Magdalena Babińska
Wydawnictwo: Wilga
Oprawa: miękka
Liczba stron: 208
Format: 13.5 x 18.5 cm
ISBN: 978-83-280-4694-8


Komentarze