"ART. Zwariowany dzień. Trzydzieści zagwozdek" - na tropie zabawnych zagadek;)



Niektórzy załamaliby ręce i zakrzyknęli - "Sądny dzień!". Na szczęście Heinz, którego perypetie opisał Walter Benjamin, ma naturę stoika i spokojnie podchodzi do wszelkich zadziwiających przygód i zdarzeń, które go spotykają. I całe szczęście! Ja też - przyznam się - do pierwszego typu należę i raczej wróciłabym szybko do domu, zaniepokojona piętrzącymi się przeszkodami. Niezrażony niczym bohater "Zwariowanego dnia" bez frustracji znosi wszelkie przeciwności - i to od rana aż do wieczora, dzięki czemu dostarcza nam okazji do treningu szarych komórek, do świetnej zabawy i przyjemnej gimnastyki umysłu:)

Walter Benjamin urodził się w ostatniej dekadzie wieku dziewiętnastego, zmarł w 1940 roku. Z pewnością lepiej znany jest osobom interesującym się filozofią, teologią, literaturą. Niniejsza pozycja, choć ma tak zabawną formę i kolorową oprawę, nie od początku do młodych odbiorców była skierowana. Opowieść o pełnym zaskakujących wydarzeń dniu Heinza została wyemitowana w Radiu Frankfurt 6 czerwca 1932 roku. Ten dawny koloryt jest obecny w relacji, także ilustracje nawiązują klimatem do rysunków w tamtym czasie towarzyszącym pozycjom dla najmłodszych. 

A sama opowieść, choć ma nieco lat na karku;), wciąż bawi, przykuwa uwagę, intryguje i zachęca do zmierzenia się z zadaniem postawionym nam przez autora-filozofa. Benjamin rozpoczyna swą historię fragmentem pełnego niemożliwości wiersza - "Było ciemno, księżyc świecił, a tu jakieś auto leci...". Mnie przypomniał się inny tekst naszpikowany absurdalnymi zestawieniami: "W słonecznym cieniu, na miękkim kamieniu siedziała młoda staruszka..." - młodzi odbiorcy lubiący tego typu paradoksy znajdą i w relacji o dniu Heinza mnóstwo tego typu przykładów. Ale nie tylko - uważna lektura pozwoli wyłapać inne błędy, dostrzec brak logiki, sprzeczność informacji. Takich błędów znajdziemy w tej lekturze piętnaście - i od naszej spostrzegawczości zależy, czy wyłapiemy je wszystkie. Tyle samo zagadek, tym razem głośno anonsowanych gongiem;), zadaje autor czytelnikowi, byśmy mogli sprawdzić, czy logiczne myślenie to nasza silna strona. 

Już 10 punktów (po jednym otrzymujemy za odnaleziony błąd, po dwa za odpowiedź na pytanie) ocenione zostało jako dobry wynik. Z pewnością ucieszy nas ten fakt, bo najmłodszym jednak nie tak łatwo będzie rozwikłać wszystkie zagadki i znaleźć wszystkie nieprawidłowości. Dobrym wsparciem byłyby subtelne sugestie ze strony dorosłych, zatem zachęcamy do wspólnego poznawania kolejnej niebanalnej pozycji z serii ART. Nie wątpimy, że dostarczy ona wiele radości całej rodzinie:)

Polecam
Katarzyna i dziewczynki








"ART. Zwariowany dzień. Trzydzieści zagwozdek"
Autor: Walter Benjamin 
Ilustrator: Marta Monteiro 
Tłumacz: Adam Lipszyc
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: twarda
Liczba stron: 40
Format: 21,6x28,5 cm





https://emp0pwn0cdn0blob0egmont0prod.static-osdw.pl/egmontfiles-repository/4a25baac3ea74f4a80b0398dff87e70a/egmont 

Komentarze