"Michał i 38" - jak odnaleźć swoją pasję, pokonać nieśmiałość i zdobyć mnóstwo koleżanek:)



Nierzadko jedna pasja przeradza się w drugą - zainteresowanie militariami przekształca się w zamiłowanie do historii, ktoś, kto lubi jazdę na łyżworolkach, zaczyna jeździć na łyżwach i osiąga wiele w tej dyscyplinie. Ale żeby zamiłowanie do kolejnictwa zaowocowało sukcesami na niwie śpiewu?! Zaskakujące, prawda? Zdradzę Wam, jak do tego doszło. Starsza siostra Michała, Marianka, za namową mamy zapisała się na zajęcia chóru. Odbywały się one w domu kultury (noszącym oryginalną nazwę "Loch Kultury"), na dość odległym Grochowie. Dojazd też był nieco skomplikowany - sześć przystanków metrem, trzynaście tramwajem. Pomnóżcie to przez dwa - bo przecież trzeba wrócić - i już wiecie, dlaczego w tytule znajduje się taka właśnie liczba!

I tak Michałowe uwielbienie pociągów sprawiło, że... wskoczył w paszczę lwa;) Mniej więcej tak można by określić tę sytuację - wyobraźcie sobie - jedyny chłopiec otoczony mnóstwem dziewczynek, do tego nieśmiały i raczej trudno nawiązujący relacje, no i zmuszony do śpiewania, czasem nawet partii solowych

Choć brzmi to nieco dramatycznie, to czytając opowieść o Michale będziecie często wybuchać śmiechem! Męskie spojrzenie na świat kobiet - nawet jeśli chodzi o nieco młodsze osoby - jest zaskakujące i bardzo zabawne. Dodajmy, że dziewcząt też jest - nomen omen - 38! 

Bardzo ciekawe są też kulisy pracy w takim zespole - choć nie jest to oczywiście sama praca: opiekunka chóru - pani Karolina, ma ciekawe pomysły na integrowanie grupy, w niebanalny sposób zaprzyjaźnia z tajnikami muzyki, mobilizuje i dodaje otuchy w trudnych sytuacjach. W tak dużej grupie są osoby o różnych usposobieniu, starsze i "maluchy", dysponujące rozmaitą barwą głosu - to doskonałe pole do pokazania zabawnych wydarzeń z życia chóru. A dzieci spotykają się nie tylko na zajęciach - są wspólne imprezy, wyjazdy.  

I gdy Michał powoli oswaja się z taką dość liczną grupą koleżanek, gdy udaje mu się pokonać strach przed występami, jego siostra oznajmia, że rezygnuje z chóru! To tylko jedna z trudnych chwil - z kolei jego kolega zwany Kozą, zagorzały fan futbolu, nie może zrozumieć braku czasu na wspólny mecz. Pojawia się też sponsor, który ma specjalne wymagania w związku z ewentualnym wsparciem finansowym. Czeka nas zatem wiele przygód, spora porcja wiedzy muzycznej, garść mądrych refleksji - na temat przyjaźni, zainteresowań, realizacji marzeń. 

"Michał i 38" to świetna książka, która "sama się czyta". Narratorem jest sam Michał, co z pewnością zjedna chłopięcych odbiorców, a treść przekonuje i wciąga każdego (w tym "starszaków";)). I jeszcze kolejny atut: sympatyczne rysunki! Ich autorka - Joanna Kłos - oddała genialnie emocje, uczucia. Strona wizualna idealnie dopełnia tekst.

Polecamy gorąco!
Katarzyna i dziewczynki












"Michał i 38"
Autor: Rafał Witek
Ilustrator: Joanna Kłos
Wydawnictwo: Literatura
Oprawa: twarda
Liczba stron: 128
Format: 15x26,2 cm
ISBN: 978-83-7672-579-6



Komentarze