Rozwiązać tajemnicę, osiągnąć sukces, zrealizować skutecznie misterny plan - mottem Hani jest działanie - efektywne, często niebanalne, zawsze prowadzące do celu. Energiczna trzecioklasistka nie waha się, tylko od razu zaczyna główkować - co zrobić, by udowodnić, że Wróżka Zębuszka jednak istnieje, jak przekonać brata, że obecność Hani na Festiwalu Precli będącym atrakcją Dnia Mańkuta jest niezbędna.
Dwa kolejne tomy z serii "Hania Humorek i przyjaciele" to okazja do spotkania z ulubienicą najmłodszych i to spotkania bezpośredniego - nawet początkujący czytelnicy z przyjemnością przeczytają te historie. Mnogość ilustracji sprawia, że łatwo o czytelniczy sukces, do tego treść każdej z pozycji podzielona została na trzy rozdziały.
Nieco wbrew tytułowi serii tym razem główne role w tych opowieściach odgrywa sympatyczne rodzeństwo. Młodszy brat zwany Smrodkiem wraz z tatą wybiera się na Festiwal Precli. To impreza organizowana w ramach obchodów Dnia Osób Leworęcznych. Hania chce im towarzyszyć, ale brat stawia trudne warunki - przez cały dzień ma ona posługiwać się tylko lewą ręką! Ileż małych i większych katastrof nastąpi w związku z tym nakazem! Hania przekona się, że jest to naprawdę nie lada wyzwanie. Kto sądzi, że to nic trudnego, niech sam spróbuje. To dowód na to, że takie przestawianie - a jest ono niestety wciąż czasem praktykowane - to kiepski pomysł...
Ta historyjka pokazuje rodzinę wspólnie spędzającą czas - tata i rodzeństwo bawią się doskonale, biorą udział w konkursie, a potem - w ramach nagrody - rywalizują o miano najlepszego golfisty w zwariowanym minigolfie. Mnóstwo zabawnych chwil, rozmaite perypetie i cenny przekaz - to plusy tej historii. Smrodek obraca swoją odmienność w atut, co jest doskonałym przykładem dla wszystkich martwiących się tym, iż różnią się pod jakimś względem od reszty dzieci.
Akcja "Wróżki Zębuszki" rozpoczyna się na szkolnym podwórku. Hania z przyjaciółmi gra w piłkę. Jedno niebaczne kopnięcie i piłka ląduje w pobliżu kilku piątoklasistów. Sprawczynią jest Julka Wróbel. Dziewczynka idzie po zabawkę, ale przynosi nie tylko piłkę;) - przypadkiem podsłuchała rozmowę chłopców i przekazuje przyjaciołom zatrważającą wiadomość: "Wróżka Zębuszka nie istnieje!". To prawdziwy dramat, ale też i niewiarygodna historia. Wszyscy trzecioklasiści mają przecież pewność, że jest inaczej. Każdy z nich opisuje szczegółowo wygląd Wróżki, choć okazuje się, że każdy inaczej...;) Co nie zmienia faktu, że jeden z solidnych filarów najmłodszych zaczyna się chwiać...
Sprawę w swoje ręce bierze Hania. Postanawia przeprowadzić śledztwo, ale by tego dokonać musi mieć ząb. Na nieszczęście jej się żaden nie rusza, ale od czego ma się młodszego brata!;) Zabawne podchody mające na celu przekonanie Smrodka do przyspieszenia procesu wypadania mleczaka, przeróżne patenty, jak tego dokonać, nocne manewry, by zobaczyć Wróżkę Zębuszkę - mnóstwo przygód przeżyje Hania nim doprowadzi do końca swój plan. Ten tytuł ma bardziej rozrywkowy charakter, choć sympatycznym akcentem jest ofiarność bohaterki, która decyduje się zostać asystentką Wróżki Zębuszki, by mały brat nie był zawiedziony brakiem podarunku.
Kolorowe, miłe dla oka ilustracje dopełniają całości. Na skrzydełkach przedstawione zostały inne tytuły z tej serii oraz z "kanonicznego" cyklu o Haniu - znakomita zachęta do poznania przygód nietuzinkowej bohaterki.
Polecamy
Katarzyna i dziewczynki
"Wróżka Zębuszka" |
"Wróżka Zębuszka" |
"Wróżka Zębuszka" |
"Zręczni leworęczni" |
"Zręczni leworęczni" |
"Zręczni leworęczni" |
"Wróżka Zębuszka", "Zręczni leworęczni"
Oprawa: miękka
Liczba stron: 64; 64
Format: 13,5x18,5 cm
ISBN: 978-832-81-3706-6, 978-832-81-3705-9
Liczba stron: 64; 64
Format: 13,5x18,5 cm
ISBN: 978-832-81-3706-6, 978-832-81-3705-9
Komentarze
Prześlij komentarz
Inna Bajka dziękuje :)