"Pamiętniki Wisienki. Bogini bez oblicza. Tom 4" - powiązać bliskie i dalekie...

 

Jaka to wspaniała niespodzianka dla wielbicieli serii - tak szybka możliwość lektury kolejnego tomu przygód Wisienki! Akcja poprzedniego związana była ze świętami Bożego Narodzenia i znakomicie w klimat tego czasu nas autorzy wprowadzili. Tym razem - jako swego rodzaju odskocznię od zimowego klimatu, śniegu i mrozu - proponują nam wyprawę niemal wakacyjną. Niemal - bo tygodniowy pobyt Wisienki i jej mamy nad morzem - wyjazd do Dworu Stu Tajemnic - to urodzinowy prezent dziewczynki. 

Mamy zatem znów piękną porę roku - wiosnę, a "tajemnica" jest już od razu zapowiedziana - nie obejdzie się bez śledztwa! Projekt stworzony przez właścicieli dworu przywodzi nieco na myśl escape roomy, ale to jednocześnie konkurs, wyścig, zatem uczestnicy zabawy pilnie szukają śladów, wskazówek. Mogą też prosić rozmaite napotkane osoby - także sklepikarzy - o wskazówki. 

Wieloznacznie brzmiąca zagadka dla tak wytrawnego młodego detektywa jakim jest Wisienka, to bardzo inspirująca sprawa. Dziewczynka wraz z mamą próbują rozwikłać, o co może chodzić w enigmatycznym pytaniu umieszczonym na kartce. Dokonują pewnych odkryć, prowadzą rozmowy... Od spotkanego w okolicy dworu rówieśnika Wisienki dowiadują się, jaka była historia tego miejsca. Okazuje się on być wnukiem właścicielki, zatem jego pomoc jest nie do przecenienia. Ale czy nie podrzuca im mylnych tropów? Nie o wszystkim także informuje, śledztwo w pewnym momencie utyka... Od czego jednak są przyjaciółki!:) Lina i Erika dołączają do Wisienki i jej mamy na weekend, a jako że każda z nich ma pomysły i własne talenty, zatem sekret powoli się wyjaśnia...

Tajemniczy tytuł przywiódł mi na myśl wschodnie bóstwo, więc prawdziwe jego znaczenie było dla mnie zaskoczeniem. Zresztą cała historia naszpikowana jest nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Sympatyczna bohaterka potrafi zdobyć zaufanie napotkanych osób, a jej intencje - chęć pomocy innym - sprawiają, że i ona sama na wsparcie może liczyć. 

Prócz detektywistycznych ciągotek pasją Wisienki jest prowadzenie zapisków w ciekawej, niebanalnej formie. Zatem część wydarzeń poznajemy za sprawą tych uroczych notek:) Warstwa wizualna serii to niewątpliwy wabik;) - ilustracje zachwycają bogactwem detali pieczołowitością wykonania, bogatą kolorystyką. Znakomicie oddane zostały emocje bohaterów, nastrój danej chwili, niezwykłość miejsc. 

Z kolei historia łączy opowieść o detektywistycznych poszukiwaniach rozwiązania zagadki z osobistymi dziejami młodej bohaterki. Oprócz śledztwa poznajemy emocjonalne perypetie, rodzinne problemy, kolejne zdarzenia pokazujące siłę i wartość przyjaźni, wagę odpowiedzialności, ale też trudne wybory, przed jakimi stajemy w naszym życiu... Piękna, frapująca opowieść podoba się i młodym odbiorcom, i dorosłym odbiorcom. 

Polecamy

Katarzyna i Młodsza

 




"Pamiętniki Wisienki. Bogini bez oblicza. Tom 4"

Scenarzysta: Joris Chamblain
Ilustrator: Aurélie Neyret
Wydawnictwo: Harper Kids
Oprawa: twarda
Liczba stron: 80
Format: 21,6x28,5 cm
ISBN: 978-832-81-9762-6

 

    

 

Komentarze