"Mama Smerfetka. Tom 28" - dziewczyny mają głos! I moc!:)

 

 

Smerfetką jest prawdziwą rodzynką;)  Wokół siebie ma tylu chłopaków, zatem powinna czuć się szczęśliwa - adorowana, odsuwana od ciężkich zadań, uwielbiana... Czasem jednak pozory mylą, a odsuwanie od pewnych działań może dawać odczucie izolowania, pomijania. Tak właśnie czuje się jedyna przedstawicielka płci pięknej w wiosce...

Na szczęście jej sytuację widzi Papa Smerf i śpieszy z pomocą. Na czas jego nieobecności to właśnie Smerfetka przejmie stery rządów w wiosce. Ale choć nie są to rządy autorytarne, to każde polecenie traktują Smerfy jako zamach na ich godność i niezależność. Urażona męska duma daje o sobie znać... Czy uda się doprowadzić misję do końca? Czy społeczność wioski zintegruje się i pogodzi? 

Nowy tom komiksowej serii zapoczątkowanej przez Peyo podnosi ważny temat emancypacji, równouprawnienia, predyspozycji płci pięknej do rozmaitych działań. To mądra lekcja, a przekazana w takiej lekkiej, sympatycznej formie, ma możliwość dotrzeć do szerokiego grona osób. 

Nie brak tu też humorystycznych wątków. Tym razem cały tom poświęcony został jednej historii, możemy zatem liczyć na zwroty akcji, bogate tło wydarzeń, przywołanie rozmaitych niuansów kwestii przejęcia władzy przez Smerfetkę.

Nie mogło zabraknąć i wątku podstępnego czarownika, który nie traci nadziei na schwytanie paru niebieskich stworków do swych niecnych celów. Ta sztuka się Gargamelowi udaje, ale nie może w spokoju cieszyć się łupem, gdyż odwiedzić go ma inspekcja z Cechu Czarowników... Mroczny Gargamel - choć ma tak paskudny charakter i niesympatyczne zamiary, tradycyjnie dostarcza wiele okazji do uśmiechu.

Polecamy

Katarzyna i Starsza

 








"Mama Smerfetka. Tom 28"

Autorzy: Alain Jost, Thierry Culliford

Rysunki: Pascal Garray

Wydawnictwo: Egmont

Oprawa: miękka

Liczba stron: 48
Format: 21.6x28.5cm
ISBN: 978-83-281-5945-7



Komentarze