"Smerfy i bociany" - ptasia epopeja

 


Obraz bocianów umożliwiających Papie Smerfowi odbywanie dalekich podróży utrwalił się w świadomości młodych odbiorców. Widzieliśmy takie sceny w serialu i na kartach innych części serii. Jak doszło do tej znajomości - tego dowiecie się z tomu trzydziestego ósmego, zatytułowanego "Smerfy i bociany". 

Początek jest idylliczny - okrągłą rocznicę urodzin świętuje zaprzyjaźniony czarodziej Omnibus. A jako że mieszka dość daleko od wioski Smerfów, w dostaniu się do niego pomogą bociany. W okolicy mieszka ich sporo, jednak tylko trzy mogą służyć swoimi grzbietami, gdyż reszta zajęta jest budową gniazda. Wiadomo - zbliża się czas lęgowy. 

Miła wizyta z okazji urodzin przyjaciela zaplanowana została na jeden dzień, ale bociany, które miały odwieźć Smerfy do ich wioski, nie przybywają... W końcu pojawia się jeden, leci zatem tylko Papa z małą grupką towarzyszy. A po drodze wychodzi na jaw, że coś niedobrego stało się z ptakami. W okolicy ich pustych gniazd są porozrzucane pióra, ślady kleju, którym uwięziono ofiary...

Śledztwo przeprowadzone przez skrupulatne Smerfy przyniosło przerażające odkrycie: złoczyńcy uwięzili ptaki, by sprzedawać sproszkowane żółtko ich jaj jako lekarstwo na długowieczność! Taką   wiedzę zawarł w swojej księdze pewien mistrz - osobnik niezbyt rzetelny i rozsądny. A w sprawę zamieszany jest także Gargamel...

Może wydawać się, że zbyt wiele zdradzam z treści tej historii, jednak to dopiero początek historii! Mnóstwo przygód czeka dziele Smerfy, które zawsze śpieszą z pomocą pokrzywdzonym. Wiele przeszkód trzeba przezwyciężyć, sporo zaplanować. Do tego akcja przebiega dwutorowo - bo u Omnibusa została spora grupka gości, więc jesteśmy świadkami tego, jak im mija czas. Dlatego też niemało tu humoru, tonacja serio przeplata się z fragmentami lżejszymi, zabawnymi. 

Komiksowa opowieść o dzielnych niebieskich istotkach to okazja do pokazania siły tradycji (co poznajemy za pośrednictwem opowieści o początkach przyjaźni Smerfów i bocianów). Tajemne i dziwaczne praktyki mające zapewnić zdrowie to nie tylko domena komiksów, więc jest to przytyk do ślepej wiary w takie działania. Ważny jest także aspekt traktowania ptaków - i wszelkich stworzeń, które są więzione. Ten wyrazisty obraz nie potrzebuje komentarza...

Najmłodszym "Smerfy i bociany" dostarczą rozrywki i cennej lekcji. Także i starsi z niej mogą skorzystać - a i ich ten tom z pewnością rozbawi (choćby osobą Kierownika Wycieczki;)). 

Polecamy
Katarzyna i Starsza





"Smerfy i bociany" 

Scenarzysta: Thierry Culliford, Alain Jost

Ilustrator: Miguel Díaz Vizoso

Wydawnictwo:Egmont

Oprawa: miękka

Liczba stron: 48

Format: 21.6x28.5cm

Komentarze