"156-piętrowy domek na drzewie" - przed- i świąteczna gorączka? Weźmy to na chłodno!

 


Co Andy i Terry tym razem wymyślili? Klasycznie;) Trzynaście nowych pięter! Jedno ciekawsze i bardziej zaskakujące od drugiego, zatem najpierw czeka nas rzecz jasna spotkanie z niesamowitymi pomysłami chłopaków, a potem także to co znamy: walka z czasem, bo znowu nieubłaganie zbliża się termin oddania kolejnej książki, a pan Nochal nie lubi czekać!

Co zatem sprawia, że te znane schematy działają? Niewątpliwie decydującą rolę odgrywa inwencja autorów. Czasem druga pozycja z akcją w podobny sposób prowadzoną już nie budzi takich emocji, ale w przypadku tej serii to, co znane, cieszy, a to co nowe - przyjemnie zaskakuje. I choć wiemy, że finał będzie szczęśliwy, to nie przeszkadza nam to z podekscytowaniem przewracać stron. Kibicujemy chłopakom, bo trzeba przyznać, że zawsze przeciwności, które napotykają, są nie z tej ziemi, więc pokonanie ich to zadanie nie lada.

Tym razem - w środku lata - trafia do nas tom świąteczny, zimowy. Czytamy o przygotowaniach do tego wyjątkowego czasu, o dekorowaniu w świąteczny sposób drzewka (przeuroczy opis, a końcowy efekt powoduje wyjątkową reakcję Jill;)). Pamiętam, że dziewczynki któregoś roku właśnie latem zaczęły formułować list do Mikołaja, zatem w przeddzień świąt, gdy jeszcze takiego spisu życzeń i marzeń nie mamy, jest to czas najwyższy, by się za niego wziąć! Nic zatem dziwnego, że w końcu bardziej prozaiczna kwestia, czyli praca nad książką, schodzi na plan dalszy...

Na kartach "156-piętrowego domku na drzewie" spotkamy dobrze znanych znajomych - Jill i jej latające kotki, aksolotla-kaskadera, listonosza... No i oczywiście pana Nochala! A wśród plejady nowych postaci prym wiedzie Mikołaj. Święty Mikołaj! Ten jedyny, wyjątkowy darczyńca, niezastąpiony... Ale czy rzeczywiście? Co stałoby się, gdyby na przykład... z powodu splotu przedziwnych okoliczności nie mógł wypełnić swej świątecznej misji? 

W świecie chłopaków nie ma problemu, którego by się nie dało rozwiązać! Sięgnijcie więc po najnowszy tom, by pokibicować najdzielniejszej (bez wątpienia!) parze bohaterów. Może zainspirują Was do altruistycznych działań i spojrzenia na świat z przymrużeniem oka? Obie rzeczy bardzo zalecane! 

Polecamy
Katarzyna i Starsza 



PS. Dodajmy, że to znakomita pozycja dla tych, którzy lubią szybko poznawać perypetie bohaterów. Przezabawnie ilustrowaną opowieść dosłownie się połyka!:)









"156-piętrowy domek na drzewie"

Autor: Andy Griffiths
Ilustrator: Terry Denton
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: miękka

Liczba stron: 304
Format: 13x19,7 cm
ISBN: 978-83-10-13887-3


Komentarze