"Zupa z trupa" - strasznie zabawna gra!

 


Latem obowiązuje luz - tematy swobodniejsze, rozrywki nieco lżejsze, zabawa, spontaniczność, humor. Idealnie w tę konwencję wpisuje się nowa gra autorstwa Reinera Knizii - "Zupa z trupa", zatem gorąco polecamy je na czas kanikuły!

Tytuł może być dla niektórych zniechęcający, ale jeśli macie mieszane odczucia, to przymknijcie oko na ten specyficzny humor i zagrajcie mimo wszystko;) Nie mamy wątpliwości, że mała, pomysłowa gra przypadnie wielu osobom do gustu!

"Zupa z trupa" ukazała się w serii gier do plecaka, więc to naprawdę poręczna propozycja. Niewielkie pudełko jest szczelnie wypełnione kartami, nie nosimy "powietrza", zatem i w bagażu zajmuje niedużo miejsca - ba, możemy nawet wziąć same karty spięte gumką czy w strunowym woreczku, wtedy jesteśmy już mistrzami oszczędzania miejsca, a jednocześnie specjalistami od dobrej zabawy;)

Choć harmonijkowa instrukcja nieco tekstu zawiera, to zasady wytłumaczymy praktycznie momentalnie - do karty warunku dokładamy kartę o jednakowym kolorze lub wartości. Nie mamy? No to bierzemy stosik i ze swoich kart wybieramy kolejną "kartę warunku". Proste zasady łatwo zapamiętać, ale czasem mylną nas rzucane karty, a te pomyłki dodają nieco śmiechu do rozgrywki. Tym lepiej!:)

Na koniec rundy liczymy punkty - każda wzięta karta to jeden punktu ujemy, chyba że mamy w swych zasobach czerwone - te dają od jednego do pięciu ujemnych punktów, zgodnie z wartością karty. A czasem tych czerwonych trafia się pokaźny stosik... Finiszujemy zatem ze sporym wynikiem "na minus". I tak z każdą rundą ta liczba będzie rosła... Rund rozegramy tyle, ile osób bierze udział w rozgrywce i choć na początku mamy po dwanaście kart, to rozgrywka nie trwa długo. Wyłaniamy zwycięzcę - tego z najmniejszą liczą punktów na minusie - i zaraz możemy grać ponownie, bo zaręczam, że będziecie chcieli rewanżu i tego dreszczyku emocji: do kogo trafi ta imponująca kupka natkana czerwonymi kartami?;) 

Zabawna, lekka gra sprawdzi się w gronie najmłodszych i nieco starszych, może być sposobem na przełamanie lodów w gronie nowych znajomych (szybko można wytłumaczyć zasady, nie potrzeba wiele miejsca, by rozłożyć karty). Nam się bardzo spodobała, zapraszamy na tę "Zupę"!;)

Polecamy
Katarzyna i dziewczynki


Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Egmont.








"Zupa z trupa"

Autor: Reiner Knizia 

Ilustratorka: Luna Vargas 

Wydawnictwo: Egmont

Wymiary: 10.0x13.0x3.0cm

EAN 5903707560592

Komentarze