"Wzgórze snów. Czytam, bo lubię" - wakacje pod znakiem tajemnicy

 



Kiedy zaskakuje nas zmiana planów - i to od nas zupełnie niezależna, wówczas często reagujemy sprzeciwem. Przecież już w marzeniach przeżywaliśmy miłe chwile, czekaliśmy na coś, a tu los płata takiego figla! O skwaszoną minę nietrudno, zatem w pełni rozumiemy zawód młodych bohaterów "Wzgórza snów", którzy zamiast spędzać wakacje w egzotycznym miejscu, w luksusowym hotelu, skazani są na podróż z babcią i dziadkiem ich niedawno kupionym, ale wcale nie nowym kamperem w jakieś mało cywilizowane okolice, na wieś... 

Rozczarowanie dzieci jest zrozumiałe, na dodatek są one - jak pewnie sporo ich rówieśników, niezbyt obeznane z prozaicznymi czynnościami takimi choćby jak przygotowywanie posiłków. Umieją rozmaite rzeczy, ale niekoniecznie rozpalić ognisko. Ale rodzice są daleko, zatem Kostka i jej bracia - Aleks i Gucio, muszą pogodzić się z losem i spróbować przetrwać ten czas z dziadkami, którzy uwielbiają wprost opowiadać, jak to było za "ich czasów", wciąż porównują teraźniejszość do tej wspaniałej przeszłości i serwują wnukom bardzo spartańskie warunki w zestawieniu z tym, do czego są one przyzwyczajone. 

Powieść Joanny Jagiełło nie jest jednak pasmem utyskiwań na starsze pokolenie, nie ma też na celu pokazać, jacy współcześni młodzi ludzie są niezaradni. To drobne części składowe tej historii, a sprawą zasadniczą są relacje międzyludzkie, umiejętność dostrzeżenia potrzeb innego człowieka, empatia, wrażliwość, serdeczność. 

Powrót w rodzinne strony seniorów wiąże się ze smutnym wydarzeniem z przeszłości. Ale ta minorowa tonacja nie zdominowała opowieści. Młodzi czytelnicy poznają także realia życia w tych "tak odległych" czasach - czyli w okresie dzieciństwa babci i dziadka rodzeństwa. Powieść z pewnością zaciekawi miłośników historii, ale też fantastyki, bo choć "Wzgórze snów" rozpoczyna się jak klasyczna obyczajówka dla młodych, to znaczna część wydarzeń rozgrywa się w niecodziennych realiach, a przygody są wprost niesamowite!

Ta niezwykłość i tajemniczość odgrywa tak istotną rolę, że nie polecamy powieści czytelnikom twardo stąpającym po ziemi. Ale ci, którzy lubią dreszczyk emocji i sporą dozę fantastyki będą zadowoleni. 

Katarzyna 


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Harper Kids.


"Wzgórze snów. Czytam, bo lubię"

Autorka: Joanna Jagiełło

Wydawnictwo: Harper Kids

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Liczba stron: 200
Format: 12,8x19,8 cm


Komentarze