"Basia i kino" - magia kinowego seansu

 


Magia kina sprawia, że żaden film oglądany w domowym zaciszu, nawet na imponujących rozmiarów odbiorniku, nie może się równać z kinowym seansem. Ogrom emocji, ekscytacji, zatracenie się w oglądanej historii - potrafią to najmłodsi, ale i starsi doceniają historie oglądane na kinowym ekranie. 

W nowym tomie opowieści o przygodach Basi pada pomysł wybrania się rodzinnie do kina. To efekt wspomnień o niegdysiejszych częstych wyjściach do tego przybytku kultury. Rodzice Basi oraz stryj Michał i ciocia Gosia przypominają wspólne i bardzo częste wyprawy do kina, Klub Filmowy.

Rodzinny wypad zaplanowano na kolejny weekend, a oczekiwanie na niego to sposobność do przedstawienia rozmaitych aspektów takiego spędzania czasu. Basia martwi się, że jeszcze nie dla niej są filmy z aktorami i napisami, pojawia się zatem temat dojrzałości, dopasowania obrazu do wieku małego odbiorcy. 

Mamy też sposobność poznać pierwsze kinowe doświadczenia Basi, z czasów gdy miała trzy lata i nieco bała się ciemności, a także okoliczności obecnej wizyty w kinie. Autorka przemyca ważne treści, jak choćby wskazówkę, by nie przeszkadzać innym w odbiorze. Myślę, że i rodzice mogą znaleźć w lekturze dobrą radę, by zbyt wcześnie nie zabierać najmłodszych na filmy wykraczające poza możliwości percepcyjne dziecka (co dotyczy i treści, i długości filmu). 

Sympatyczna opowieść zachęca do przełamania przyzwyczajeń. Zamiast włączać telewizję czy korzystać z serwisów streamingowych, doświadczmy magii kina, która niezmiennie działa!


Polecam
Katarzyna 


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Harper Kids.






"Basia i kino"

Autorka: Zofia Stanecka

Ilustratorka: Marianna Oklejak

Wydawnictwo: Harper Kids

Oprawa: twarda

Liczba stron: 24

Format: 20x25 cm
ISBN 978-83-276-8736-4

Komentarze