Czas na Mleczko





Czas na Mleczko...


Aż mi się oczy zaśmiały, gdy otworzyłam przesyłkę od Wydawnictwa Prószyński i S-ka! Patrzę - na okładce SMOK! Jak żywy! Narysowany tak dobrze znana mi kreską Pana Mleczko. Moja skromna biblioteczka zawiera tylko jego Pornografikę, a Hanka za młoda jeszcze... Ale to, co trzymam w dłoniach, to przecież dla dzieci - myślę sobie - Mleczko dla dzieci. 

Aj tam- też jestem dzieckiem, a przy okazji Hanka się załapie na bajkę.
Czytamy. 
Smok Marian to młodzian, ma niemal cztery lata i marzy, by już zionąć ogniem. Przyjaźni się z jaszczurką, krokodylem, żółwiem i pająkiem. Ich przygody i problemy są jednak bardzo ludzkie. 

Co zachwyca mnie w tej bajce? Prostota języka, a jeśli już autorka używa trudniejszego słowa to zaraz je wyjaśnia. Bo nie napisałam, że Smoczka Mariana z Drakosławic stworzyła Ewa Mleczko, a jej tata, wybitny rysownik Andrzej Mleczko go narysował. 


Czyta się to świetnie - Hanka jest zachwycona:) Tylko myli jej się na rysunkach zielony Smok, zielony Krokodyl Wiesiek i zielona Jaszczurką Lucyna:) Czytamy non stop, tak się nam podoba. Po cichu się pochwalę, że po przeczytaniu jednego z rozdziałów Hania nauczyła się dziękować po każdym posiłku:) Jedynym minusem bajki o Marianie jest to, że kończy się za szybko. Pozostaje mi jedynie czekać na kontynuację. Polecam te publikację.




Autor: Ewa Mleczko
Ilustracje: Andrzej Mleczko
Okładka: twarda
Stron: 112
ISBN 978-83-7839-154-8
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka, Warszawa 2012

Komentarze

Prześlij komentarz

Inna Bajka dziękuje :)