Recenzja - "A może będzie właśnie tak" Renata Piątkowska



Każde dziecko ma ściśle sprecyzowane plany dotyczące tego, kim będzie w przyszłości. Ja chciałam być piosenkarką. Urządzałam więc koncerty i  śpiewałam do szczotki do włosów mamy albo kabla od żelazka (tylko pod napięciem!). Z wiekiem wcale mi nie mijało ; w latach środkowych podstawówki urządzałam z kuzynem koncerty pod gołym niebem i śpiewałam podczas burzy, gdzie każdy grzmot to były olbrzymie oklaski a błyski...naturalnie flesze aparatów! Ale tyle o mnie...

I dziś dzieci mają podobne marzenia. Już w latach przedszkolnych wykazują gotowość do rozwoju zawodowego. O tym właśnie jest książeczka Pani Renaty Piątkowskiej. O marzeniach :)

Poznajemy sześcioro dzieci. Strażak, aktorka, malarka, lotnik, lekarka i pirat. To wymarzone zawody bohaterów książki. Przygody opisane są bardzo zabawnie. Śmiejemy się w głos, gdy czytamy o dziadku, któremu wszelkie dolegliwości przeszły, na widok prze smacznego medykamentu Oleńki. A jak nam się marzy by i do nas samolot zamrugał światłami! I nam się podobają marzenia o zostaniu malarką... może ścian jednak? I może zielony ogórek nie jest w niczym gorszy od tych sławnych gwiazd? A czy ugaszenie ogniska z pieczonymi ziemniakami to nie jest wyczyn godny najlepszego strażaka? O statku pirackim z krzeseł, koca i miotły nie zapominamy :)



To pełna przygód książeczka. Polecamy każdemu małemu i dużemu marzycielowi :) Może ich dziecięce plany to nie tylko zabawa, ale poważny krok ku idealnej pracy?

Mama Gosia i moi mali marzyciele, Weronika i Kubuś


Ilustracje : Artur Nowicki
Wydawca: Wydawnictwo BIS
ISBN 978-83-7551-339-4
Rok wydania 2008. Wznowione w 2013
Liczba stron 72



Komentarze