"Bartnik Ignat i skarb puszczy" - z pasją o przyrodzie i historii



Na okładce widzimy głównych bohaterów tej pozycji. Są to: tytułowy bartnik Ignat, sympatyczna i bardzo odważna Łucja oraz niedźwiadek, który bardzo tych dwoje ludzi polubił. To nietuzinkowa trójka postaci, zresztą i pozostali bohaterowie choć nie zawsze pozytywni, są intrygujący i budzą wiele emocji.

W tej historii wiążą się dwa światy: życie ludzi związanych z lasem, a konkretnie z Puszczą Białowieską oraz bezduszny świat wielkiej polityki; przyroda i historia zazębiają się i dochodzi do dramatycznych zdarzeń, w których brutalna siła przeciwstawia się naturze, chce ją zniszczyć dla zdobycia maksimum korzyści materialnych.

Komiksowe zdarzenia dzieją się pod koniec wieku XVIII, a wśród postaci sportretowanych na kartach tej pozycji znajdziemy carycę Katarzynę II, która swemu słudze, generałowi Sobakiewiczowi oddaje część puszczy. Obdarowany niezbyt entuzjastycznie ów prezent przyjmuje i od razu postanawia wycisnąć z niego tak wiele pieniędzy, jak to tylko możliwe. Ma mu w tym pomóc bartnik Ignat, ale najpierw trzeba go odnaleźć, zmusić do uległości. Nieświadomy tych zakusów Ignat czeka spokojnie na ucznia, któremu ma przekazać całą wiedzę na temat bartnictwa. I pojawia się: nie uczeń wprawdzie, ale uczennica, wnuczka poety Franciszka Karpińskiego, Łucja. Ów oświeceniowy twórca przyjaźni się z obrońcą puszczy, tu znalazł swoje bezpieczne, spokojne miejsce. Ale przyjazd Sobakiewicza wszystko zmienia... Akcja nabiera tempa, pojawia się też i tytułowy skarb, ścierają się przeciwne siły... 

Wypowiedzi bohaterów odsyłają nas do przypisów na końcu książki. Znajdziemy tam ciekawie przedstawione ważne tematy związane z lekturą: autor pisze o powstaniu Puszczy Białowieskiej, o tym, jak korzystano z jej dobrodziejstw - z szacunkiem i troską - zatem poznamy tajniki sianożęcia czy bartnictwa, dowiemy się, jak wykorzystywano lipy, jak pozyskiwano łuczywo z sosen. Później rozpoczęły się bardziej ingerujące w stan puszczy zajęcia: wypalanie smoły, węgla drzewnego i potażu. Ale najbardziej szkodliwy, wręcz rabunkowy charakter miały zdarzenia, które nastąpiły po rozbiorach, w związku z przekazaniem części Puszczy Białowieskiej faworytowi carycy Katarzyny II. W przypisach odnajdziemy też portret Franciszka Karpińskiego oraz jego potomka - profesora Jana Jerzego Karpińskiego, pełniącego przez wiele lat funkcję dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego.

Jest zatem w tym komiksie spora dawka historii - dodajmy: w bardzo atrakcyjnej formie, jest też przekazana idea poszanowania przyrody, dbanią o nią, a "przy okazji" - magiczna, tajemnicza historia niezwykłego obrońcy puszczy, piękna przyjaźń sędziwego Ignata i pełnej pasji Łucji oraz portret tej ostatniej - niezwykle dzielnej dziewczynki, co różnież jest wartym docenienia elementem tej historii.

Świetna, mądra pozycja, zresztą tak jak i inne książki autorstwa Tomasza Samojlika, zatem polecam bez wahania - i "Bartnika Ignata i skarb puszczy", i wcześniejsze publikacje.

Katarzyna






"Bartnik Ignat i skarb puszczy"
Scenariusz, rysunek: Tomasz Samojlik
Wydawnictwo: Centrala
Okładka: twarda
Liczba stron: 116
Format: 16,6 x 23,8 cm
ISBN: 978-83-63892-24-1


Komiksy wydawnictwa Centrala można nabyć tu: PictureBook.pl


Komentarze