"Lilka i spółka" - wakacyjne przygody z sensacyjnym wątkiem




Już pierwszy rzut oka na okładkę spowodował, że książka zaintrygowała dziewczyny. Wszak są tam koty! A dla wielbicieli tych puchatych czworonogów dodam, że do tych dwóch przemiłych stworzeń sportretowanych na okładce dołączy jeszcze jeden sympatyczny maluch! 

Jeśli obecność kotów Was nie przekonuje jako powód do sięgniecia po lekturę, to takim osobom książka "Lilka i spółka" oferuje mnóstwo innych atrakcji;) W marcu na ogół uczniowie już z wytęsknieniem wypatrują wakacji. A akcja powieściowych wydarzeń rozgrywa się właśnie latem, nad morzem. Mały bohaterom psuje perspektywę kanikuły fakt, iż zamiast do ukochanej cioci Franki jadą do zupełnie nielubianej cioci Jadźki... Jest to bardzo pryncypialna osoba, w jej domu obowiązuje mnóstwo zakazów, a na dodatek wciąż na obiad serwuje flaczki. Jakby tego było mało, przyjeżdża do niej również na wakacje Wojtuś, syn koleżanki cioci, chłopiec pod każdym względem idealny.

Lilka, jej starsza siostra Wiktoria i młodszy brat Mateusz zwany Matewką są zdruzgotani. Rodzeństwo jednak nie poddaje się nastrojowi zniechęcenia, wspólnie planują ucieczkę do Amalki - malowniczo położonego domu cioci Franki, w którym co roku do tej pory spędzali cudowne chwile.

Ale jak uciec, gdy Wiktoria ma zwichniętą nogę? W jaki sposób zdobyć fundusze na drogę? I czy można myśleć wyłącznie o sobie, gdy wszystkie fakty niezbicie dowodzą tego, że ciocia Jadwiga jest... przestępcą? 
W tej zabawnej historii znajdziecie mnóstwo powodów do śmiechu, kryminalną intrygę, z którą młodzi bohaterowie spróbują się uporać, wielbiciele (czy też może raczej wielbicielki;)) romansowych opowieści także będą usatysfakcjonowani. A jeszcze na dodatek sporo czworonogów pojawi się w tej lekturze - dla każdego coś miłego:) Dodam, że te sensacyjne zdarzenia mają pewne cechy prawdopodobieństwa, co zawsze cenimy, bo obecne czasem w książkach dla młodych czytelników pomysły unieszkodliwiania groźnej szajki przez młodocianych bohaterów nieco nas zrażają... 

Ilustracje znakomicie obrazują postacie, domysły małoletnich, ich przezabawne przygody; czasem nieco karykaturalne (ciocia Jadźka i jej sąsiad, pan Antoni tak właśnie są przedstawieni), ale zawsze wywołują uśmiech na twarzach czytających. 

Dla stęsknionych wakacji to idealna propozycja. Zresztą - to świetna książka dla wszystkich, którzy lubią zabawne, pełne zwrotów akcji opowieści!

Polecam
Katarzyna





"Lilka i spółka"
Autor: Magdalena Witkiewicz
Ilustrator: Joanna Zagner-Kołat
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: miękka
Liczba stron: 160
Format: 14 x 19,2 cm
ISBN: 978-83-10-12595-8




Komentarze