"Kolorowy szalik" - "inny" nie znaczy gorszy!




Dwie historie - tytułowy "Kolorowy szalik" oraz "Dziwne spodnie" łączy problem obcości i odmienności, obie są apelem o tolerancję, dostrzeżenie innego człowieka z jego złożonością i oryginalnością. Nie da się ukryć, że problemy z akceptacją pojawiają się już nawet w najwcześniejszym etapie edukacji. Przedszkolacy potrafią dokuczać koleżankom i kolegom mniej zamożnym, cierpiącym na jakieś choroby, mniej zdolnym czy po prostu takim, których gorzej znają. Bycie "nowym" to swoiste piętno. Wchodzenie w zgraną grupę wiąże się z koniecznością zdobycia sympatii, zaimponowania, dopasowania się. Tak jest najłatwiej, choć z drugiej strony - czasem bardzo trudno. Niełatwo wyrzec się swoich przekonań, nie każdego przecież cechuje taka otwartość, by wylewnie opowiadać o sobie. 

Czasem "nowy" wtapia się w grupę wprost niezauważalnie, niekiedy jednak potrzeba więcej czasu, zdarza się i tak, że dzielące różnice, wspólnota doświadczeń grupy i jej hermetyczność sprawiają, iż integracja jest wielkim problemem... 

Barbara Kosmowska stosuje bardzo ciekawy efekt - w dwóch opowiadaniach zestawia dwa światy - wieś Dąbrówkę i duże miasto. To, co łączy je, to pojawienie się nowego ucznia: "miastowego" chłopca w niewielkiej, wiejskiej szkole, w klasie, którą właśnie opuścił dobry, sprawdzony kolega. Jego losy z kolei poznamy w "Dziwnych spodniach" - tytuł to przezwisko, którym określa chłopca narratorka opowiadania, dziewczynka uczęszczająca do tej samej klasy, która uważa, iż została "zdradzona" przez przyjaciółkę - Aga zbliża się do "nowego", broni go, spędza z nim czas. 

"Kolorowy szalik" to z kolei określenie nieśmiałego chłopca, który nawet w upały jest ciepło ubrany, unika wysiłku, zatem zostaje także przezwany "Pieszczochem". Jego pasja zdumiewa innych uczniów - Pieszczoch chodzi nocą po lesie, z "dziwną latarką" - tak zeznaje jeden z chłopców podczas spotkania grupy przyjaciół. Młodzi bohaterowie często spędzają razem czas, organizują różne akcje, by zebrać pieniądze na wspólną wyprawę do kina, rozmawiają, wymyślają zabawy, pomagają sobie. To zgrana paczka przyjaciół, zatem tym bardziej na uboczu wydaje się być nowy kolega. Sympatią darzy go jedna z dziewczynek, ale dla innych jest dziwakiem, bez skrupułów robią z niego żarty. Splot zdarzeń sprawia, że już-już ma dojść do pojednania, ale los bywa nieprzewidywalny... 

Także w opowiadaniu "Dziwne spodnie" pewien zbieg okoliczności powoduje, że odtrącony "wieśniak" zyskuje w oczach koleżanek i kolegów podziw i uznanie. Już nie tylko zewnętrzne szczegóły się liczą - dostrzeżone zostaje to, co najważniejsze - siła charakteru, odwaga, skromność.

Pierwszoosobowa narracja opowiadań, sposób patrzenia na świat właściwy młodym osobom, bliskie im problemy, aktualne detale obecne w tekście - to sprawia, że lektura sposoba się czytelnikom, do których jest adresowana, a zatem i jej istotne przesłanie trafi do nich. 

I jeszcze słówko o ilustracjach. Wierni fani Emilii Dziubak na pewno rozpoznają jej charakterystyczną kreskę. Tylko na pewno - i myślę, że nie jestem odosobniona w tym odczuciu - jest ich niezbyt wiele, pozostawiają niedosyt. Czekamy na kolejne książki z ilustracjami emiis! Choć trzeba też dodać, że w tym przypadku lektura zachwyca pięknem słowa, wzruszającymi scenami, historiami, które chwytają za serce, budzą mnóstwo emocji, każą młodym czytelnikom zastanowić się nad swoim postępowaniem. 

Polecam
Katarzyna



"Kolorowy szalik"
Autor: Barbara Kosmowska
Wydawnictwo: Literatura
Oprawa: Oprawa twarda
Liczba stron: 120
Format: 14,5 x 20,5 cm
ISBN: 978-83-7672-324-2




Komentarze