Nikt chyba z taką uwagą nie słucha pana policjanta jak robią to przedszkolaki! A potem z wielkim zaangażowanie opowiadają, że z górki przy ulicy to nie wolno zjeżdżać. Ani po jeziorze zamarzniętym chodzić, bo "lód się załamie, wpadniemy do wody i będziemy umarnięci!" O wizycie pana policjanta zostaliśmy poinformowani przez Starszą na dobry miesiąc przed planowanym spotkaniem. Panie przedszkolanki doskonale wiedzą, jak elektryzująca to nowina, zatem jak najszybciej się nią podzieliły i odliczaliśmy dni do dziewiątego grudnia;) Było niezwykle kształcąco, wiadomości zostały przekazane rodzicom, siostrze, babciom, dziadkowi...
Bardzo to ważne tematy, warte uwiecznienia nawet w piosence, którą obie dziewczyny gromko wyśpiewują, gdy jedziemy samochodem: "Czerwone światło - stój, Zielone światło - idź! Na żółtym świetle zawsze czekaj, tak już musi być." Trochę nam to żółte kłopotów sprawia - bo przecież żółtego piesi nie mają, zatem to swego rodzaju licentia poetica. Podobnie jak i w przypadku tej lektury autorstwa Gabriela Gaya. W końcu czy ktokolwiek wyobraża sobie, że świetlne postacie z sygnalizatora mogłyby go opuścić?! Choć tak prawdę mówiąc to niekiedy właśnie tak bywa - na najbliższym skrzyżowaniu często dochodzi do awarii, zatem wygląda to tak, jakby Czerwony właśnie popędził na pomoc Zielonemu...;)
Ale w książce Zielony jest poniekąd ofiarą ludzkiej słabości - wyrzucony siłą uderzenia z sygnalizatora rusza poznać okolicę. I szybko okazuje się, że rola takiego małego ludzika jest nie do przecenienia! W zapadającym zmierzchu światła sygnalizatora stają się wyjątkowo ważne - choć przecież i w dzień są nieodzowne. Lecz to pragnienie wyrwania się z rutyny czy też może poznania czegoś nowego staje się przyczyną powstania chaosu! Jak dobrze zatem, że podążający za pragnieniami i marzeniami Zielony ma solidnego, sumiennego przyjaciela Czerwonego!
Można tę książkę odczytać jako pochwałę wypełniania obowiązków, pokazanie, że działanie zgodnie z zasadami sprawia, że wszystko funkcjonuje sprawnie, przestrzega, by na drodze być czujnym, patrzeć na światła, znaki, ale i zwracać uwagę na innych uczestników ruchu, poza tym przekazuje też krzepiący obraz współpracy, podkreśla wartość przyjaźni. Sympatyczna historia, a na dodatek jednym z jej bohaterów jest bardzo towarzyski ptak - gołąb. Zielony i Czerwony przekonają każdego, że sygnalizacja świetlna jest niezwykle ważna i należy stosować się do jej wskazań!
Katarzyna i dziewczynki
"Czerwony i Zielony"
Autor: Gabriel Gay
Wydawnictwo: Widnokrąg
Oprawa: twarda
Liczba stron: 40
Format: 20 x 22 cm
ISBN: 978-83-938652-0-8
O, tego jeszcze nie widziałam, a propozycja bardzo fajna. Dobry pomysł na prezent dla malucha od kogoś, kto i rodzicom chciałby się przypodobać ;-)
OdpowiedzUsuń