Niedawno Starsza przeżywałam bardzo dramatyczne chwile... Jak sama określiła - był to "najgorszy dzień w życiu". Przebieg zdarzeń, który doprowadził do tej konstatacji przedstawia się następująco: Starszej zaczął kiwać się ząb. Kolejny - zatem wiedziała, że Wróżka Zębuszka potrafi stanąć na wysokości zadania i wsunąć pod poduszkę coś atrakcyjnego. Ząb kiwał się, ale jako zwolennicy pozostawiania spraw naturalnemu biegowi rzeczy, czekaliśmy, aż będzie "bardziej gotowy" do wyjścia;) W piątek po powrocie z przedszkola, gdy w perspektywie weekend i przeróżne przyjemności, nastąpiło to straszne odkrycie, które przyćmiło nawet te wcześniej wymienione szczęśliwe okoliczności - okazało się, że... zęba nie ma! Jak i kiedy wypadł - nie wiadomo (Starsza z płaczem wyjaśniała, że przecież jadła jabłko "drugą stroną";)), a zęba nie ma! Pocieszałam, że przecież skoro nie bolało i nie boli, no to nie jest to taka zła sytuacja. Na to córka z płaczem wyjaśniła, że chciała prezent od Wróżki Zębuszki, a teraz nie dostanie... Zapytałam, co to miałoby być. I choć w naszym domu lektur nie brakuje, a dziewczyny mają naprawdę sporo książek, to okazało się, że właśnie nowa książka się Starszej marzyła...;) Nie było wyjścia, w tej dramatycznej sytuacji Wróżka nie była tak drobiazgowa i nie dopominała się ząbka "w zamian" - a książka oczywiście pod poduszką się znalazła:)
Jakże to ważna sprawa - to wspólne czytanie! To żelazny punkt wieczoru, święty obowiązek, nasze wspólne chwile - bo porozmawiać, wysłuchać wszystkich radosnych opowieści, przedyskutować problemy, zastanowić się nad tym, co przeżyli bohaterowie, jak ich oceniamy, co my byśmy będąc w ich sytuacji zrobili, jak dalej mogłyby się potoczyć ich losy... Młodsza ma kilka ulubionych lektur i czytamy je bardzo często, bo wciąż o nie prosi - takie seanse organizujemy wczesnymi popołudniami, a wieczory - to czas na nowe tytuły, nowych, intrygujących bohaterów, odkrywanie książek, które wpadły nam w oko, zaciekawiły po zajrzeniu do środka czy przeczytaniu krótkiej notki na tylnej okładce.
Jeśli odnajdujecie własne doświadczenia w tych naszych przygodach z czytaniem, to spodobają się Wam z całą pewnością tytuły wchodzące w skład serii "Poczytaj ze mną". Autorzy znani i cenieni, ilustracje także na najwyższym poziomie - i do tego historie niebanalne, zaskakujące. Niezależnie po który tytuł sięgniemy, za każdym razem będziemy zaskoczeni przebiegiem wydarzeń.
Dowiemy się czy święty spokój, którego tak zawsze pragnął król Miłosław to naprawdę tak cudowny stan. Ta historia także rodzicom może to i owo uświadomić, więc korzyść z lektury będzie podwójna!
Kolejny tytuł to nowa, intrygująca opowieść. Czy zapracowany dentysta - kot Gabryś rzeczywiście lepiej spełniłby się jako czarodziej - bo o takiej karierze marzył? Dzięki jednej z pacjentek bohater poczuje smak przygody i niespodzianek, które co krok mogą spotkać tego, kto ma w kieszeni tytułowy "Ząb czarownicy"!
A jak u Was ze znajomością języka angielskiego? Zakładam, że nie znacie słówka "bosungsing". Może to i dobrze... Bo pewne słowa mają niezwykłą moc - jaką - dowiecie się dzięki lekturze "Pana od angielskiego" autorstwa Pawła Beręsewicza.
Zilustrowana przez Joannę Rusinek opowieść Ewy Nowak wyjaśni, dlaczego tytułowa Karuzela potrzebowała pomocy oraz kto jej udzielił. Ta historia pokaże dobitnie, że jeden chłopczyk może zastąpić czy też wyręczyć oddział komandosów!
Mamy nadzieję, że te informacje zaintrygowały Was i planujecie sięgnąć po te tytuły. Miło jest dostać nową książkę, słuchać o perypetiach bohaterów, dzielić ich emocje, cieszyć się z radosnych wydarzeń, a potem rozmawiać o tym, co nas nurtuje w związku z poznaną historią. Dlatego nowa lektura to świetny pomysł, a tytułu z serii "Poczytaj ze mną" świetnie się sprawdzą w tej roli.
Polecamy
"Poczytaj ze mną"
"Baśń o świętym spokoju" Zofia Stanecka
"Na ratunek Karuzeli" Ewa Nowak
"Pan od angielskiego" Paweł Beręsewicz
"Ząb czarownicy" Joanna Olech
Wydawnictwo: Egmont
Seria wydawnicza: Poczytaj ze mną
Oprawa: miękka
Liczba stron: 48
Format: 21x25 cm
Komentarze
Prześlij komentarz
Inna Bajka dziękuje :)