W jednej z telewizyjnych stacji przez pewien czas prezentowana była reklama programu, w której na oko dziesięcioletni chłopiec zwierzał się, że chciałby odbyć podróż na biegun północny, by zobaczyć niedźwiedzie polarne i pingwiny... To takie obiegowe stwierdzenie, najmłodsi często bezwiednie utrwalają ten błąd: wszak "tu" śnieg i "tam" śnieg, biegun to biegun, na dodatek często animowane bajki utwierdzają w różnych błędnych wizerunkach otaczającego nas świata. Dziewczyny jako fanki przygód Loli i jej brata Charliego doskonale zdają sobie sprawę, że nie wszystkie z "biegunowych" zwierząt mogą spotkać się, zetknąć ze sobą w swoim naturalnym środowisku.
Ale książka nie tylko rozdzieleniu w świadomości najmłodszych pingwinów do niedźwiedzi służy - zawartość jej jest bardzo bogata, znajdujemy tu informacje o wielu gatunkach zamieszkujących Arktykę i Antarktydę. Ptaki i ssaki zostały sportretowane w sposób niebanalny i zapadający w pamięć - zobrazowane w śnieżnym krajobrazie gatunki, które spotkać się mogą to obraz, który łatwo zapamiętać, przywołać, powołać się na niego. Potem każde ze zwierząt jest w intrygujący sposób opisane: nie długość ciała w centymetrach i nie suche dane, które często nic nie mówią najmłodszym - autor sięga po obrazowe porównania, w opisach przywołuje ciekawostki, rzeczy najistotniejsze, wyróżniające w sposób jednoznaczny.
Dodatkowo tekst jest często do twórczych poczynań. Jak "nasz" okaz wyglądałby z nieco odmienionymi elementami ciała? Jeśli renifer pożyczyłby sobie uszy od zająca? Albo odwrotnie? Lub też niedźwiedź chciał upodobnić się do... sowy? A dodatkowo zabawa ta może być powielana, bo naklejki służące do rewolucyjnego zmieniania fizjonomii zwierząt są wielokrotnego użytku!
Na się ta publikacja spodobała od pierwszego wejrzenia - bo tak czytelna, tak przyjazna małym odbiorcom, oferująca doskonałą zabawę, mądra i pięknie opracowana. Jest uroczą rekompensatą za brak śniegu za oknami - czytając ją, tworząc wierne czy zaskakujące portrety zwierząt możemy poczuć nieco tej zimowej aury.
Katarzyna i dziewczynki
Projekt książki i ilustracje: Justyna Styszyńska
Tekst: Michał Koziński
Wydawnictwo: Widnokrąg
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 48
Format: 16,5x19 cm
ISBN: 978-83-942952-5-7
Tak wspaniałe są książki dla dzieci, trochę im tego zazdroszczę, i wykorzystuję każdą chwilę, by też z nich czerpać, niezależnie od wieku.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, to prawda!:)
OdpowiedzUsuń