"Ciało. Jak to działa?" - o wielu "dziwnych" sprawach nas samych dotyczących:)



Choć to tak dostępny, można by powiedzieć - powszedni;), obiekt obserwacji, to przecież nie przestaje zadziwiać! Na dodatek odpowiedź na jedno pytanie często prowokuje następne. Głód wiadomości dotyczących nas samych bywa prawie nie do zaspokojenia! A choć ostatni rok nauki biologii (klasa trzecia liceum;)) zakończyłam z oceną bardzo dobrą, to przyznaję, że niejednokrotnie dziewczynki zaskakują mnie wątpliwościami, które się pojawiają na gruncie codziennych obserwacji ludzkiego ciała;) 

Przoduje w nich Starsza. Choć to Młodsza pragnie zostać lekarzem, zaś jej siostrze marzy się kariera mistrzyni patelni (i garnka, rondelka, piekarnika...;)), to właśnie od naszej pierworodnej słyszymy niemal co dzień pytania, prośby o wyjaśnienia. Zresztą sami wiecie;) - to tak zajmujący temat, że niemal każdy starszy przedszkolak zaczyna indagować rodziców czy dziadków na okoliczność ich wiedzy na temat budowy i funkcjonowania ciała człowieka. 

Tytaniczna praca autorki sprawia, że niniejsza książka jest znakomitą wyręką i pomocą, gdy nie do końca wiemy, co odpowiedzieć na pytanie, dlaczego mocz jest żółty, po co kaszlemy, czemu palce po wyjściu z kąpieli wyglądają "jak parówki" (autorskie określenie dziewczyn, chodzi oczywiście o marszczenie się wyżej wymienionych końcówek;)), jak działa nasze oko i czemu obcinanie włosów nie boli;) 

Nie znajdziemy tu takich sztandarowych kwestii jak układ kostny, układ krwionośny, precyzyjnie rozrysowany układ pokarmowy - te sprawy są na ogół najmłodszym znane, bo atlasy anatomiczne dla dzieci to dość popularne publikacje. Jednak sama świadomość, jak coś wygląda, nie zaspokaja ciekawości - często o wiele bardziej ciekawe okazują się wiadomości wyjaśniające jak, dlaczego, po co, w jaki sposób... Te wszystkie tajemnicze procesy, "zaskakujące" umiejętności i możliwości ludzkiego ciała Marta Maruszczak opisuje w sposób rzetelny, wnikliwy, przykuwający uwagę. Bądźmy szczerzy - wszelkie te zagadnienia można wyjaśnić naukowo, używając specjalistycznych terminów, ale najcenniejsze są takie książki, które łączą tego typu podejście ze świadomością, że to często laicy pragną nieco zgłębić temat. Na dodatek młody czytelnik to bardzo wymagający odbiorca: jeśli jego uwaga nie zostanie przyciągnięta, jeżeli znuży go lektura, to do niej nie wróci, nawet mimo zainteresowania opisywanymi sprawami. A książkę "Ciało. Jak to działa?" czyta się po prostu z pasją!

Przyznam, że sięgnęłyśmy już po nią wcześniej - około rok temu zagościł u nas egzemplarz wypożyczony z biblioteki. Jednak wówczas może i ta żądza wiedzy nie była tak wielka, i dziewczynki nieco za małe, bo tylko parę wybranych zagadnień przeczytałyśmy. Jednak w tym roku, gdy to Mikołaj domyślił się, że ludzkie sprawy są tak nam bliskie;), okazało się, że jest to świetna pozycja nawet dla starszych przedszkolaków! Wyznam, że u nas była czyta i "na dobranoc", i "na dzień dobry";) - miałyśmy zatem takie naukowe święta, bo właśnie - poruszane zagadnienia ciekawią, sposób ich przedstawienia trafia do młodych odbiorców, więc lektura naprawdę wciąga. Na pewno nie wszystko dziewczyny zrozumiały (choć zapamiętują wiele i potem ochoczo dzielą się usłyszanymi informacjami z rodziną:)), ale to też zaleta tej pozycji: za czas jakiś sięgną po nią same, a samodzielne czytanie nie będzie przerywane pytaniami: "o co tu chodzi?", bo tekst jest klarowny, wiadomości jasno przekazane i przystępnie sformułowane. 

Poza tym ta książka zawiera masę ciekawostek, zaskakujących czasem i dorosłego czytelnika. Za stronę wizualną odpowiada Tomasz Samojlik (zatem i ogląda się "Ciało" bardzo przyjemnie:)). Trwałe wydanie gwarantuje, że pozycja ta wytrzyma zmasowane ataki żądnych wiedzy o sobie samych czytelników:)

Polecamy
Katarzyna i dziewczynki











"Ciało. Jak to działa?"
Autor: Marta Maruszczak
Ilustrator: Tomasz Samojlik
Wydawnictwo: Multico Oficyna Wydawnicza
Oprawa: twarda
Liczba stron: 116
Format: 23x26 cm
ISBN: 978-83-7073-980-5


Komentarze

  1. Uwielbiam tak wartościowe pozycje, zatem na pewno zechcę sprezentować ją synkowi, jak podrośnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna, Paweł uwielbia takie książki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Inna Bajka dziękuje :)