"Kopciuszek. Drogocenne baśnie" - zachwycająca interpretacja ulubionej opowieści



Dlaczego gorąco namawiamy do nabycia tej wersji klasycznej opowieści? Na pewno macie w domu zbiór, w którym znajduje się ta baśń, być może nawet i pojedyncze wydanie - ale ta piękna książka została wydana w serii "Drogocenne baśnie" - zachwycająco ilustrowanej, olśniewającej niebanalnym ujęciem tematu! 

Wyznam, że ozdobna czcionka tytułu sprawiła nieco problemów Starszej - poprosiłam ją o odczytanie go, co okazało się karkołomnym zadaniem (choć tu i dwuznak mógł mieć znaczenie;)). Ilustracja na okładce także nieco "zmyliła" dziewczynki;) Gdy oznajmiłam, że będziemy towarzyszyć Kopciuszkowi w jego emocjonujących perypetiach, Młodsza zdziwiła się - "Jak to? Przecież ona nie ma niebieskiej sukni!";) - takie właśnie utrwalone wyobrażenia czasem mamy o bohaterach bardzo dobrze znanych, spopularyzowanych przez filmową wersję opowieści. Na szczęście autorka ilustracji nie podążą tą wytyczoną drogą: jej wyobrażenia różnią się od znanych interpretacji, są zachwycające, a do tego w pewnym sensie reinterpretują tę klasyczną baśń. 

Najczęściej córki macochy są przedstawiane jako - delikatnie mówiąc;) - mało urodziwe bohaterki: brzydkie rysy twarzy, nieforemna figura, brodawki, niesympatyczna mina. W niniejszej książce są one naprawdę ładne, ale ich niemiłe zachowanie sprawia, że te zalety nie zostają docenione - ważniejsze jest piękno wewnętrzne niż zewnętrzne przejawy urody. 

Ilustracje nie zostały przeładowane detalami - to pozwala skupić się na fabule utworu, dostrzec i zinterpretować emocje malujące się na twarzach postaci, wynikające z ich gestów, póz. Styl prac Valerii Docampo przypomina nieco sztukę japońską - takie reminiscencje można odnaleźć w okazałych fryzurach, fasonach sukni, wzorach na tkaninach. Poza tym są one - zgodnie z gatunkiem utworu - nasycone baśniowością, fantazyjne, ze sporą dozą magii, niezwykłości. Zdradzę, że lektura w sensie czytania trwała chyba nawet krócej niż podziwianie ilustracji!

Wspomniałam o czcionce - odczytanie tytułu sprawiło córce problem, ale z kolei całą opowieść odczytałam "od góry nogami", bo przecież cały czas trzeba było prezentować rysunki! Zatem jest to naprawdę bardzo czytelny zapis. Do tego to niedługa wersja tej pięknej baśni, znakomicie nadająca się dla najmłodszych - nawet zupełne maluchy oglądając przeurocze ilustracje z przyjemnością wysłuchają tej historii.

A do tego książka skrywa niespodziankę! Możemy poznać warsztat autorki ilustracji, zobaczyć fazy powstawania prac, zrozumieć, ile trzeba włożyć pracy w takie artystyczne wyzwanie. Dla fanów plastycznych działań może to być niebanalna inspiracja! 

Jeśli zachwyciło Was - tak jak mnie i dziewczynki - to wydanie i zapragniecie mieć pozostałe tytuły wydane w tej serii, to będziecie mieć okazję poznać warsztat artystyczny innych twórców - wśród ilustratorów jest Maria Chiara Di Giorgio, Simona Cordero, Katya Longhi, Silvia Provantini, Fabian Negrin, Max Narciso, Marieke Ferrari i Andrea Cagol. Piękne historie z urokliwymi ilustracjami z całą pewnością dostarczą wiele przyjemności z lektury - nie tylko najmłodszym!

Polecamy
Katarzyna i dziewczynki









Ilustrator: Valeria Docampo
Autor: Valentina Deiana, Mattia Fontana
Wydawnictwo: Olesiejuk  
Liczba stron: 48
Format: 28,5x30,5 cm
ISBN: 978-83-274-3396-1


Komentarze