"Julian i Irena Tuwim dzieciom" - evergreen w pięknej formie:)



Pięknie się ta propozycja prezentuje - barwne postaci z utworów w tomie tym się znajdujących przykuwają uwagę, wywołują uśmiech na twarzach i sprawiają, że młodzi odbiorcy z zaciekawieniem sięgną po tę książkę. Jeśli rodzice będą przypadkiem starali się zniechęcić do tego pomysłu - wszak kto nie zna Tuwima? u kogo na półce choć jedna pozycja z jego wierszami się nie znajduje? - zatem po co następna książka? - niech zaprzestaną czynienia tego;) 

Dorośli czasem niedowidzą i jeśli się w oczy rzuci im tylko nazwisko, trzeba im pokazać paluszkiem, że to utwory nie tylko tego tak uwielbianego poety - Juliana tu znajdziemy, ale też i jego siostry, Ireny, znanej przede wszystkim jako tłumaczka - to ona przybliżyła najmłodszym postać niebanalnej niani - Mary Poppins, to dzięki niej wielbiciele powieści Edith Nesbit mogli zagłębiać się po uszy w tych emocjonujących historiach, wreszcie - to ona w pewnym sensie stworzyła Kubusia Puchatka - najpopularniejszą i najbardziej lubianą wersję postaci poczciwego niedźwiadka, jego urocze piosenki, jego imię. 

Nie da się jednak ukryć, że pewnie lepiej znamy Irenę Tuwim - tłumaczkę, niż autorkę... Oczywiście pamiętam z dzieciństwa ten wciągający maluchy do wspólnego "czytania" wiersz "Co okręt wiezie", ale wyznam, że nic więcej, niestety... Dlatego ta pozycja do świetna okazja do nadrobienia naszych braków - jest tu i dydaktyczno-oniryczny "Marek Wagarek", i opowieść o uroczym, dzielnym pingwinku Kleofasku, a także "Pampillo", emocjonująca historia ustaleń, czy tajemniczy owoc nadaje się do konsumpcji, pełna niebezpieczeństw i dzikich zwierząt o oryginalnych imionach;)

A do tego oczywiście są tu te najukochańsze, lubiane, pełne humorystycznych akcentów, zaskakujących postaci, niezwykłych zdarzeń i niebanalnych dialogów utwory Juliana Tuwima! Jest ich w tym tomie bardzo symboliczna liczba - bo czterdzieści cztery. Znajdziemy tu portrety bardzo osobliwych bohaterów, upersonifikowane zwierzęta i takież przedmioty, ich perypetie zabawnie przedstawione, nieco przejaskrawione wady, które sprawiają, że Zosie-Samosie czy podobne do Grzesia małe kłamczuszki zastanawiają się nad swym postępowaniem. Poza tym są tu i bajki wierszem - o rybaku i złotej rybce, "Bajka o popie i jego parobku Jołopie" (obie będące adaptacjami utworów Puszkina), mój ulubiony "Słoń Trąbalski" (wszak jego córeczka to Kachna!;)), opowieść o wyprawie dzielnego podróżnika pana Maluśkiewicza. 

Ciekawy dodatek, a właściwie wstęp proponują nam redaktorzy tego wydania - fragmenty wspomnień rodzeństwa Tuwimów z czasów dzieciństwa - opowieści o wakacyjnych eskapadach, o zabawach, pierwszych literackich próbach, rozmaitych pasjach z tych najmłodszych lat, odkrywaniu piękna otaczającego świata, bratersko-siostrzanej miłości. 

Bardzo się nam także podobają ilustracje stworzone przez Adama Pękalskiego - świetnie oddają emocje bohaterów, koloryt epoki, ale też drobnym szczegółem potrafią uaktualnić treść, pokazać ponadczasowość poruszanego tematu.

Polecamy
Katarzyna i dziewczynki













"Julian i Irena Tuwim dzieciom"
Autorzy: Julian Tuwim, Irena Tuwim
Ilustrator: Adam Pękalski
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: twarda
Liczba stron: 288
Format: 16,5x21,5 cm
ISBN: 978-83-10-13057-0







Komentarze

  1. Fajne wydanie - i ilustracje takie z rozmachem;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy do każdego utworu jest pełnostronnicowa ilustracja?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z recenzją, z wyjątkiem fragmentów o ilustracjach. Niestety, zdecydowanie nie przypadły mi do gustu. Książka jest raczej przeznaczona dla dorosłych, a nie dla dzieci, które według jednej z recenzentek, powinna układać do snu. Jednooki księżyc z rozdziawioną, zębatą paszczą sprawi, że ten sen nie będzie spokojny. Takich ilustracji w tej książce jest więcej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Inna Bajka dziękuje :)