"Popatrz w niebo" - wysmakowana trylogia dla maluchów;)



"Czemu widać tylko jeden księżyc i jedną gwiazdę?" - spytała Starsza;) Niefortunne pytanie, bo doskonale zdaje sobie sprawę z istnienia jednego naturalnego satelity Ziemi;), no ale gwiazd rzeczywiście widać nie było - i generalnie rzadko je widujemy. Taka to cena za mieszkanie w mieście, które nie należy do największych, ale i tak świateł nocą jest sporo... 

Patrzą w niebo filozofowie i zakochani, najmłodsi i starsi, choć tyle rzeczy, zdarzeń dookoła, to szukamy kontaktu z potencjalnie istniejącą cywilizacją, wierzymy, że gdzieś musi ona istnieć, badamy kosmos, planujemy jego podbój - chociaż może to złe słowo, raczej oswojenie, ciekawi nas to bardzo, a nowe ustalenia elektryzują wszystkich i stają się tematem rozmów i dywagacji, tak jak okrycie siedmiu planet mających masę podobną do Ziemi, krążących wokół odległej o 39 lat świetlnych gwiazdy - Trappist-1. 

To intrygujący i inspirujący temat, pobudzający naszą wyobraźnię, odrywający od codziennych kłopotów. A może zbyt poważny dla najmłodszych? Jeśli obawiacie się, że seria "Popatrz w niebo" to zbyt ambitny czy za bardzo odległy temat, że przecież maluchy mogą swoje najbliższe otoczenie poznawać, to chciałbym przekonać do tych pozycji i zachęcić do porzucenia uprzedzeń.

Owszem, warto i z tym, co otacza zapoznać malucha, ale takich książek wydawanych jest bez liku - kartonówki olbrzymich rozmiarów, średnie i niewielkich gabarytów o tym, co w domu, na podwórku, o zabawkach, ubrankach, bliskich osobach. Wybierzemy najbardziej odpowiadającą nam estetycznie i nie ma sensu szukać kolejnych pozycji o takiej treści. A nawet najmłodsi odbiorcy potrzebują nowych lektur!;) Dlatego też doceńmy niebanalny temat podjęty przez autorki! 

Kolejna zaleta to niezwykle ciekawa koncepcja tych książek - to seria, zatem przemyślana całość. Pozycje uzupełniają się, widoczne są pomiędzy nimi nawiązania, a numery, którymi je opatrzono, wyznaczają kolejność poznawania, są odzwierciedleniem stopniowego wzbogacania treści, środków przekazu - zgodnie z możliwościami percepcyjnymi najmłodszych. Warto dodać, że autorki za swą pracę otrzymały nagrodę główną w pierwszej edycji konkursu Trzy/Mam/Książki zorganizowanego przez Instytut Książki w ramach narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa.

Seria "Popatrz w niebo" zachwyca na pierwszy rzut oka - na pewno spodoba się i dorosłym, krytycznie nastawionym do cukierkowych, intensywnie kolorowych książeczek jakie królują wśród propozycji dla maluchów. Pierwsza część to propozycja opierająca się na barwnych kontrastach, prostych kształtach, przedstawieniach rozbudzających ciekawość tych najmniejszych odbiorców. Autorki proponują też swego rodzaju destrukcję;) - bo kartki można przeciąć i stworzyć z tej niebanalnej pozycji niezwykłą układankę. 

Druga część to zaproszenie do obserwacji nieba połączone z nauką przeciwstawnych pojęć. Antropomorfizacja kosmicznych bohaterów sprawia, że przedstawiony temat staje się bliższy małemu odbiorcy. Ciekawym pomysłem jest niejako odwrócenie typowego układu, bo książkę oglądamy w pionie, co wytrąca z "czytelniczych przyzwyczajeń", otwiera na nowe. Trzecia część to piękna opowieść łącząca główny temat serii z tym, co bliskie najmłodszym - Księżyc poszukujący przyjaciela obserwuje - a my wraz z nim - co dzieje się nocą w domach, na podwórkach, w przyrodzie. Pogodny finał tej historii pozwala pokazać wartość przyjaźni, otwartości na innych, dążenia do celu - na miarę możliwości poznawczych najmłodszych odbiorców.
Piękna, mądra, warta uwagi seria!
Polecam
Katarzyna








"Popatrz w niebo 1"
"Popatrz w niebo 2"
"Popatrz w niebo 3"
 Autorzy: Joanna Gębal,  Monika Zborowska

Wydawnictwo: Muchomor
Oprawa: twarda
Liczba stron: 30
Format: 17x17cm





Komentarze