"Dwanaście prac Asteriksa" - nie-bogowie, a tacy dzielni!



Komiksy historyczne są doskonałym źródłem wiedzy - i to takiej, która zapada w pamięć, rozbudza ciekawość danym okresem, czasem i przeszłością w ogóle. Ale i twórcze przekształcenie minionych zdarzeń może stanowić dla odbiorców interesujące wyzwanie, a dzięki niebanalnemu przedstawieniu tematu to zainteresowanie pojawi się szybko i pozostanie na długo.

Tych, którzy z Asteriksem i Obeliksem już się zetknęli - i zapewne od razu polubili te komiksowe opowieści o charyzmatycznych bohaterach dzielnie i z humorem stawiających czoła wszelkim przeciwnościom, nie trzeba przekonywać do sięgnięcia po tę publikację. Choć od razu uprzedzić trzeba, że choć umieszczana w dziale komiksów, pozycja ta odbiega swą formą od klasycznych, sztandarowych przykładów tego typu wydawnictw. Jak widzicie poniżej, brak tu charakterystycznych ciągów ilustracji, wypowiedzi w dymkach, dźwiękonaśladowczych odgłosów, przebieg zdarzeń poznajemy nie dzięki obserwacji kolejnych rysunków, ale w lwiej części został on opisany, a warstwa ilustracyjna jest uzupełnieniem, dopowiedzeniem.

Autorzy przybliżają nam historię znaną do tej pory z filmu animowanego, a jej tematem jest podbój Galii przez Cezara. Jednak mieszkańcy jednej z wiosek niestrudzenie odpierają ataki wojsk najeźdźcy. Nie tylko hart ducha i siła są ich bronią - dzięki magicznemu wywarowi przygotowywanemu przez druida Panoramiksa wojownicy stają się niepokonani. To oczywiste, iż ten bastion Gallów jest solą w oku Cezara. Pojawia się w jego głowie podejrzenia, że przeciwnicy nie są zwykłymi śmiertelnikami (bo jak mogą mierzyć się z potęgą jego wojsk?!), muszą zatem być bogami! W takiej sytuacji zobowiązuje się odstąpić od dalszych ataków, jako rzecz jasna bezsensownych. Natomiast Gallowie, by udowodnić swoją "boskość", mają podjąć się wykonania tytułowych prac - dwunastu niecodziennych czynów inspirowanych nieco pracami Herkulesa, ale w znacznej mierze uwspółcześnionych. Niektóre z wyzwań każą wręcz zastanowić się czytelnikowi, czy to z rokiem pięćdziesiątym przed naszą erą mamy do czynienia, czy z czasami nam współczesnymi;) To takie mrugnięcie okiem do odbiorców, bo okazuje się, że nie tylko niezwykły wywar Panoramiksa daje możliwość wywiązania się z tej spektakularnej próby, ale też wrodzone przymioty dwóch dzielnych wojowników, ich orientacja w rozmaitych kwestiach, jak choćby ocena jakość proszku do prania "Olimp";)

Choć tytuł mówi o trudach jednego z Gallów, to równie dzielnie spisał się i Obeliks,w a ostatnie zadanie to próba dla wszystkich mieszkańców tej niezwyciężonej wioski, także i płeć piękna ma swój udział w realizacji zadań. Wszystkie wyzwania gwarantują czytelnikom dużą dawkę humoru, a sama opowieść, choć jest bardzo twórczym przekształceniem faktów, sporej porcji wiedzy dostarcza, może też skłonić do bliższego poznania realiów i zdarzeń z tak odległej przeszłości.

Polecamy
Katarzyna i dziewczynki









"Dwanaście prac Asteriksa" 
Autor: René Goscinny 
Scenarzysta: René Goscinny 
Ilustrator: Albert Uderzo
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Liczba stron: 80
Format: 21,5x28,5 cm


Komentarze