"Nieja i ja" - odkrywanie tajemnic, znajdywanie przyjaciół...



Mnóstwo ciekawych rozwiązań fabularnych proponuje autorka młodym czytelnikom. Powieść "Nieja i ja" zaczyna się jak typowa historia o rozmaitych problemach dotykających najmłodszych. Irenka ma za sobą trudne doświadczenia - rozstanie rodziców, konieczność przeprowadzki. Zamieszkanie z babcią jest miłym aspektem tej sytuacji, choć z drugiej strony dziewczynka czuje się samotna, gdyż dzieci z jej klasy mieszkają w innej części miasta. Przyjaźnie pourywały się, mama ma mniej czasu dla córki, bo pracuje nad doktoratem, funduszy jest mniej - więc udziela korepetycji. Rodzinny dom jest piękny, ale nieco zapuszczony (ktoś mógłby powiedzieć, że brakuje męskiej ręki - mieszkają tu trzy pokolenia kobiet - babcia Halinka, jej córka - Marta i wnuczka - Irenka, ale panie przecież radzą sobie). 

W tym domu wychowała się także babcia Halinka, ba - i prababcia Irena, po której "odziedziczyła" imię bohaterka książki, także w nim dorastała, zatem wiele w nim zakamarków, skarbów z przeszłości, może i tajemnic... Najbliższe otoczenie to takie zabytkowe już budowle, zatem może nic w tym dziwnego, że jakiś mężczyzna wypytuje Irenkę o jej dom, rodzinę. Niby interesuje go to miejsce, ale wydaje się być podejrzany, więc to tym bardziej trudna sytuacja, gdyż pani Marta polubiła bardzo tego nowego znajomego...

To nie jedyna zagadkowa postać w otoczeniu dziewczynki. Wyobraźcie sobie, że nagle zyskujecie dobrą przyjaciółkę, o której nie wolno nikomu mówić. Ale "w zamian" jest ona naprawdę niezwykła - umie przenosić się z miejsca na miejsce, przenikać przez ściany, opowiada ciekawe historie, zatem można nawet pogodzić się z tym, że ma nieposkromiony apetyt na specyficzne dania...;)

Taka właśnie niebanalna bohaterka ze świata fantazji pojawia się na kartach tej powieści. Od tej pory mieszać i przenikać się będą te dwa porządki - realistyczny - do tego z wątkiem detektywistycznym, bo okaże się, że istotnie zainteresowania Szymona Panka przeszłością dzielnicy wcale nie wiążą się z pasją poznawania przeszłości - oraz fantastyczny, nieco magiczny. Autorka zaserwuje nam nawet podróż w czasie - i ciekawą lekcję historii przybliżającą młodym czytelnikom realia życia tuż przed drugą wojną światową. 

Oprócz typowo rozrywkowej funkcji - bo to istotnie niezwykle sympatyczna lektura, porywająca czytelnika (czy małego słuchacza), napisana świetnym stylem, z wyważonymi proporcjami jeśli chodzi o dialogi i opisy, powieść ta może stać się bodźcem do poznania przeszłości własnej rodziny. Pokazuje też, że przyjacielem może stać się osoba, która początkowo nie budziła wielkiej sympatii, ale w trudnej sytuacji okazała się niezastąpionym towarzyszem. Uczy, że zmiana może być początkiem czegoś dobrego, ciekawego.

Polecamy!
Katarzyna i dziewczynki









"Nieja i ja"
Autor: Antonina Kasprzak
Ilustrator: Katarzyna Bukiert
Wydawnictwo: BIS
Oprawa: twarda
Liczba stron: 144
Format: 14,2x19 cm
ISBN: 978-83-7551-527-5






Komentarze