"Ale draka! Rysuję zwierzaka!" - artystyczne safari dla początkujących (i nie tylko!):)



Najpierw cieszy nas każda kreska postawiona małą rączką, z dumą pokazujemy głowonogi, mało okrągłe, ale przecież kółeczko, portrety bliskich, w których widać próbę uchwycenia podobieństwa (te okulary na pół twarzy czy charakterystyczna fryzura), zachwycamy się doborem barw lub trafnymi proporcjami. Sami najmłodsi z dumą pokazują swe prace, aż przychodzi czas, gdy okazuje się, że Amelka rysuje zdecydowanie ładniej, Bartka rysunki zawsze wiszą na gazetce, a Hania wygrała przedszkolny konkurs - i pewność siebie znika... Mały człowiek już nie chwyta z zapałem za kredki, tylko szuka wyręki, bo on nie umie, nie potrafi, na pewno zrobi to źle... 

Lekarstwem na takie smutki będzie podkreślenie innych, mocnych stron dziecka, ale możemy także umocnić wiarę w siebie wspólnymi lekcjami rysowania! Zdarza się przecież i tak, że również rodzice nie mają artystycznych ciągotek i wielbłąd w ich wykonaniu przypomina chorego konia. Nie wątpię zatem, że miło będzie zasiąść razem nad książką "Ale draka! Rysuję zwierzaka!", mieć rzecz jasna pod ręką kartki i ołówek, a także klej i kolorowy papier (lub kolorowe gazety, polecamy recycling prasy czy ulotek masowo zalewających nasze skrzynki pocztowe). Może i gumka się przyda, choć gdy się tak rodzinnie tworzy, to każdą porażkę można przekuć w sukces, z uśmiechem przyjąć i te mniej udane pociągnięcia ołówka, spróbować włączyć je twórczo do rysunku. 

Przecież i sama autorka pokazuje, że portrety zwierząt mogą być rozmaite! Często proponuje nam wykonanie ich różnymi technikami lub na różne sposoby - jak sympatycznie to brzmi: "Słoń na trzy sposoby"! Możemy je naśladować, połączyć ich elementy w naszej pracy, stworzyć czwarty sposób...;) 

Ośmielenie początkujących artystów to niejedyna zaleta tej pozycji. Dzięki niej możemy utrwalić - lub poznać - litery, bo jak czytamy na czwartej stronie okładki: "W tej książce znajdziecie afrykańskie zwierzęta od A do Ż!" - a jak widzicie na zdjęciach, pierwsze litery nazw zwierząt posłużyły do stworzenia ich portretów! Pomysłowe i zapadające w pamięć przybliżenie najmłodszym abecadła wzbogacają zabawne wierszyki, które zapoznają bliżej z fauną Afryki. 

Zatem to także taka edukacyjna pozycja - już na pewno bez wahania odróżnią najmłodsi dromadera od baktriana, wyjaśnią, co to jest "insekt", może poznają także nowe gatunki (jak choćby efę piaskową). 

Autorka proponuje wykorzystać zdobyte umiejętności do zilustrowania wymyślonej opowieści o przygodach afrykańskich zwierząt. To świetny pomysł, ale nawet jeśli nie czujecie się na siłach, by stworzyć taką historię, to na pewno zdobyte umiejętności przydadzą się Wam po wielokroć, szkoła obfituje w takie "wyzwania" - i to nie tylko na plastyce (w czasie mniej intrygujących wykładów dobrze jest czymś zająć ręce;)).

Polecamy
Katarzyna i dziewczynki
















"Ale draka! Rysuję zwierzaka!"
Autor, ilustrator: Magda Wosik
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: miękka
Liczba stron: 96
Format: 24x24 cm
ISBN: 978-83-10-13175-1


Komentarze