Książki z serii ART zahaczają o rozmaite zagadnienia - przybliżają świat przyrody, folklor, ich tematem bywa architektura lub moda. Ten tytuł to, podobnie jak wydane w październiku ubiegłego roku "Sylabotorium", pozycja język, którym się posługujemy, analizująca i ukazująca z ciekawego, niecodziennego punktu widzenia. Owszem, na lekcjach angielskiego, niemieckiego czy francuskiego poświęca się czas na przybliżenie idiomów, ale takie szerokie spojrzenie na ciekawe słowa w obcych językach, to unikatowe podejście.
Przygotujcie się na podróż w rozmaite zakamarki kuli ziemskiej - bardzo wiele intrygujących wyrazów przybliżonych przez autorkę to słowa angielskie, ale na kartach książki znajdziemy obrazowo przedstawione wyrazy niemieckie, francuskiej, hiszpańskie, słowa z Turcji, Islandii, Korei, z języka Bantu, a nawet z tak egzotycznego języka jak jagański.
W książce znajdziemy niedługą, acz ciekawą notkę o autorce: "Yee-Lum Mak jako dziecko myślała, że najlepsze są długie słowa, ale potem zorientowała się, że piękne słowa mają bardzo różne formy". I rzeczywiście - to prawda!;) Niedługie, bo raptem pięcioliterowe słowa dwaal pochodzące z południowoafrykańskiej odmiany języka angielskiego oznacza stan senności, rozmarzenie, dryfowania - i przywołuje równie miłe wspomnienia czy przeżycia jak smultronställe - szwedzki wyraz oznaczający szczególne miejsce - trzymane w tajemnicy, do którego wracamy, by odpocząć i wyciszyć się (a dosłowne tłumaczenie też jest urokliwe - "tam, gdzie rosną poziomki").
Choć wyjaśnienia słów kojarzą się nam przede wszystkim ze słownikiem, to ta pozycja jest bardzo odległą kuzynką takich wydawnictw. Spotykają się tu na jednej stronie wyrazy z różnych języków, brzmiące egzotycznie lub nieco bliższe słuchowo, ale łączy je jedno - krótkie czy dłuższe - każde z nich kryje bogactwo treści, mnogość kontekstów, nieuchwytność znaczeń.
Niektórych pewnie zaciekawią zabawne brzmienia - jak hoppípolla, sombremesa czy mbuki-mvuki:) Ale równie intrygujące jest zagłębienie się w świat znaczeń, które słowa te niosą. Wiele mówią one o naszych pragnieniach, marzeniach, o tym, co dla nas cenne. Pokazują wspólne dążenia i pasje ludzi - mimo dzielących nas rozmaitych różnić i odległości miejsc zamieszkania.
Dlatego ta lektura, choć niedługa, bo i stron niewiele, i samego tekstu na każdej z nich niezbyt dużo, z pewnością zajmie nas na długo - przywoła wspomnienia, skłoni do refleksji, rozbudzi ciekawość i chęć poznania innych kultur.
Warto też dodać, że przynależność do serii ART zobowiązuje - ten nietypowy słownik został niebanalnie zilustrowany. Nastrojowe, urokliwe, stylowe rysunki Kelsey Garrity-Riley to jak wisienka na torcie - razem z zebranymi przez Yee-Lum Mak słowami tworzą magiczną i inspirującą całość.
Polecamy
Katarzyna i dziewczynki
Autor:
Yee-Lum Mak
Ilustrator:
Kelsey Garrity-Riley
Tłumacz:
Michał Rusinek, Kuba Rusinek
Wydawnictwo: EgmontOprawa: twarda
Liczba stron: 64
Format: 14,8x21 cm
Komentarze
Prześlij komentarz
Inna Bajka dziękuje :)