"Nevermoor. Przypadki Morrigan Crow" - niezwykła bohaterka i jej niesamowite przygody



Skomplikowana, nieco mroczna, zaskakująca rozwiązaniami, pełna tajemnic historia tytułowej bohaterki może sprawić, że obowiązki zostaną odłożone "na później", że czytelniczą pasję odkryją w sobie nawet ci mniej zakochani w lekturach, że ta opowieść przeniknie do snów (jest tak obrazowa i emocjonująca - więc nic w tym dziwnego!), do rozmów (dyskusje pod hasłem: "Co będzie dalej?" czy "Dlaczego zdarzyło się to, co się zdarzyło?" są na porządku dziennym). 

Jessica Townsend ma niewątpliwy dar do kreowania światów zaskakujących, intrygujących, do tego barwnie opisana historia ma w sobie i magię, i emocje, odpowiednio wyważoną dawkę fantazji i technologicznych rozwiązań rodem z innej rzeczywistości. 

Niezwykle oryginalnie rozpoczyna się cała historia - od informacji o śmierci Morrigan... Czy zatem poznamy jednie wcześniejsze jej przygody? A może egzystencję w innym świecie? Częściowo i jedno, i drugie, choć przede wszystkim właśnie ową alternatywną rzeczywistość, nasyconą technicznymi rozwiązaniami, o którym nam się nawet nie śniło, a jednocześnie jest to miejsce, gdzie żyją smoki, magia przenika wiele sfer życia. 

Osamotniona w rodzinnym domu dziewczynka po swym "odejściu" i jednocześnie ucieczce do Nevermooru odnajduje w na pozór obcych osobach bratnie dusze, ba, można lepiej użyć słowa "istotach"? Jedną z nich jest wszak magnifikot Fenestra! Inie tylko... W Nevermorze to nic dziwnego - to "po prostu" element specyfiki tego miejsca, kolejna z długiej listy niezwykłości, które z pewnością zdumieją czytelników.

Morrigan nie ma nawet czasu się dziwić, bo z jednej strony dzieje się tak wiele, a z drugiej - ma u boku życzliwych opiekunów czy też osoby służące radą, pomocą, spieszące z wyjaśnieniami. Wśród nich wyróżnia się rzecz jasna Jupiter. To osobowość w realiach Nevermooru - pełni ważną funkcję, jest wpływowym człowiekiem, a do tego postanawia zostać patronem dziewczyny, który poprze ją w walce o miejsce w Towarzystwie Wunderowym. 

A dostać się do tej elitarnej społeczności nie jest łatwo. Próby są zaskakujące, nieoczekiwane, budzą silne emocje. Najbardziej przeraża ta ostatnia, choć nie mniej ekscytujące są wcześniejsze zmagania. Do tego nie wszyscy są tak pozytywnie nastawieni do Morrigan jak mieszkańcy hotelu Deukalion (niesamowitego miejsca - swoją drogą!): sporo wrogów napotka kandydatka z Szakalina, ale różne okoliczności sprawią, że wyjdzie z nich obronną ręką. Zdradzamy nieco - jednak już sam fakt, że dostępny jest już drugi tom - "Wundermistrz. Powołanie Morrigan Crow", w pewnym stopniu uspokaja nas co do losów głównej bohaterki (i bardzo dobrze, bo chwilami jesteśmy bardzo podenerwowani!).

Morrigan ma raczej niezbyt dobre relacje z rodziną, co nie jest jej winą, nie wierzy w siebie, słyszy wiele krytycznych uwag o sobie, ale z drugiej strony jest zdeterminowana, by walczyć do końca, dać z siebie wszystko, może liczyć na Jupitera, na nowego przyjaciela - Hawthorna, zjednuje sobie innych sprzymierzeńców. Historia rozwija się w zaskakujący sposób, a zakończenie jednocześnie i przynosi rozwiązanie pewnych spraw, i zapowiada nowe, z pewnością nie mniej frapujące historie w kolejnym tomie.

Polecamy gorąco!
Katarzyna i dziewczynki







"Nevermoor. Przypadki Morrigan Crow"
Autor: Jessica Townsend
Wydawnictwo: Media Rodzina
Oprawa: miękka
Liczba stron: 432
Format: 13,5x20,5 cm
ISBN: 978-83-8008-527-5





Komentarze