"Noc
żywych trupów" dla najmłodszych może nie wydawać się najszczęśliwszym
pomysłem, jednak seria autorstwa Maxa Brailera jest już kultowa,
zyskała sympatię młodych odbiorców, ale też rodziców, recenzentów.
Powstające kolejne tomy zapewniają twórcom (bo i ilustrator, Douglas
Holgate, ma niemały udział w stworzeniu wizerunku cyklu) popularność, a fanom
kolejne emocjonujące przeżycia. Potencjał opowieści docenili filmowcy.
Studio Atomic Cartoons wzięło tę historię na warsztat, serial oglądać
mogą i polscy widzowie. Może jeszcze nie obrósł tak w gadżety jak inne
popkulturowe produkcje, ale niewątpliwie to tylko kwestia czasu.
Jacka
Sullivana, trzynastoletniego narratora "Ostatnich dzieciaków na Ziemi"
poznajemy czterdziestego drugiego dnia po Apokalipsie Potworów. I może
się nam wydawać, że to ostatnie chwile bohatera, bo właśnie stacza on
nierówną walkę z gigantyczną bestią pragnącą uczynić z niego
przekąskę... Na szczęście i ze śmiertelnego pojedynku można wyjść
obronną ręką, co w przypadku licencjonowanego zabójcy potworów chyba nie
będzie nas dziwić. Tak, Jack ma taki certyfikat;), a choć to
samozwańczy tytuł, na razie niepoparty żadnym namacalnym dowodem, to w
mieście, gdzie łatwiej spotkać krwiożerczą bestię lub zombie niż
zwykłego człowieka, nie zabraknie sposobności do wykazania się odwagą,
siłą, pomysłowością.
A
wracając do wspomnianych już zwykłych ludzi - jak widzicie na okładce,
dzieciaków jest czworo, zatem choć spotkać druha niełatwo, to Jackowi
uda się stworzyć drużynę-rodzinę pogromców bestii i zombiaków;) W męskim
gronie jest i rodzynek płci pięknej - June, obiekt westchnień bohatera,
"panna w opałach", która w marzeniach Jacka będzie mu dozgonnie
wdzięczna za uratowanie jej. Nie wszystko przebiega zgodnie z tym
planem, ale finalnie - zrealizowanie tego zadania można sobie
"odhaczyć". Co to znaczy? Życie po Apokalipsie Potworów, według zasad
ustalanych przez nastoletnich bohaterów, ale też bez wsparcia, w ciągłym
zagrożeniu jest stresujące i frustrujące. Sposobem na przetrwanie jest
traktowanie rzeczywistości jako gry, wymyślanie zadań na wzór tych z
komputerowych strzelanek. Doza humoru obecna w tych wyzwaniach umniejsza
nieco grozę tej dramatycznej sytuacji.
Pierwszy tom pochłoniecie migiem - to pewne;) Mnóstwo tu dziania się, dialogów, dowcip i zwroty akcji wciągają, do tego to książka mająca popularną ostatnio formę - łączy powieść z komiksem, zatem część wydarzeń przedstawiona jest na rysunkach, a dialogi - w komiksowych dymkach. Są i duże, dwustronicowe ilustracje, no i oczywiście - nie ma nudy! Przyznam, że historia jest tak emocjonująca, że się czytelnik nawet nie ma czasu zastanowić, co jest przyczyną owej Apokalipsy. Dopiero gdy zaczęłyśmy lekturę drugiego tomu, pojawiło się to pytanie. I wnet miałyśmy poznać na nie odpowiedź...
Drugi tom jest zdecydowanie mroczniejszy, zdarzenia bardziej przerażające, wręcz chwilami możemy mieć obawy o przyszłość bohaterów... Gdyby nie fakt, iż powstały już trzy kolejne tomy (piąty jeszcze nie został wydany w języku polskim), można by pomyśleć, że pora rozstać się z dzielnymi pogromcami przerażających bestii. Nieoczekiwanie okazuje się, że świat potworów nie jest tak jednoznacznie wrogi, młodzi bohaterowie przekonują się, że czasem pozory mylą, uczą się, że ten, komu udzielą pomocy, może odwdzięczyć się w kryzysowej dla nich sytuacji. Jest zdecydowanie mniej zabawnie (zatem raczej nie liczcie na obiecywane przez polecającego lekturę Szymona Radzimierskiego "prześmieszne" sceny), ale opowieść naprawdę wciąga, emocje udzielają się, a przygody bohaterów na długo pozostają w pamięci.
Drobnym zgrzytem są pewne niezbyt trafnie użyte związki frazeologiczne, nieco przeszkadzać może w lekturze fakt, iż komiksowe wstawki trochę się rozmijają z akcją, co młodszym czytelnikom pewnie nieco utrudni odbiór tej historii. To "niedomagania" drugiego tomu, zatem pierwszy polecamy bez wahania, drugi - z tymi małymi uwagami.
Pierwszy tom pochłoniecie migiem - to pewne;) Mnóstwo tu dziania się, dialogów, dowcip i zwroty akcji wciągają, do tego to książka mająca popularną ostatnio formę - łączy powieść z komiksem, zatem część wydarzeń przedstawiona jest na rysunkach, a dialogi - w komiksowych dymkach. Są i duże, dwustronicowe ilustracje, no i oczywiście - nie ma nudy! Przyznam, że historia jest tak emocjonująca, że się czytelnik nawet nie ma czasu zastanowić, co jest przyczyną owej Apokalipsy. Dopiero gdy zaczęłyśmy lekturę drugiego tomu, pojawiło się to pytanie. I wnet miałyśmy poznać na nie odpowiedź...
Drugi tom jest zdecydowanie mroczniejszy, zdarzenia bardziej przerażające, wręcz chwilami możemy mieć obawy o przyszłość bohaterów... Gdyby nie fakt, iż powstały już trzy kolejne tomy (piąty jeszcze nie został wydany w języku polskim), można by pomyśleć, że pora rozstać się z dzielnymi pogromcami przerażających bestii. Nieoczekiwanie okazuje się, że świat potworów nie jest tak jednoznacznie wrogi, młodzi bohaterowie przekonują się, że czasem pozory mylą, uczą się, że ten, komu udzielą pomocy, może odwdzięczyć się w kryzysowej dla nich sytuacji. Jest zdecydowanie mniej zabawnie (zatem raczej nie liczcie na obiecywane przez polecającego lekturę Szymona Radzimierskiego "prześmieszne" sceny), ale opowieść naprawdę wciąga, emocje udzielają się, a przygody bohaterów na długo pozostają w pamięci.
Drobnym zgrzytem są pewne niezbyt trafnie użyte związki frazeologiczne, nieco przeszkadzać może w lekturze fakt, iż komiksowe wstawki trochę się rozmijają z akcją, co młodszym czytelnikom pewnie nieco utrudni odbiór tej historii. To "niedomagania" drugiego tomu, zatem pierwszy polecamy bez wahania, drugi - z tymi małymi uwagami.
Katarzyna i dziewczynki
"Ostatnie dzieciaki na Ziemi"
Autor: Max Brailer
Ilustrator: Douglas Holgate
Tłumaczenie: Piotr Jankowski
Tytuł oryginału: The Last Kids on Earth
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: miękka
Liczba stron: 232
Format: 13,5x20 cm
ISBN: 978-83-7686-786-1
"Ostatnie dzieciaki na ziemi – Tom II – Parada Zombiaków"
Autor: Max Brailer
Ilustrator: Douglas Holgate
Tłumaczenie: Piotr Jankowski
Tytuł oryginału: The Last Kids on Earth and The Zombie Parade
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: miękka
Liczba stron: 296
Format: 13,5x20 cm
ISBN: 978-83-7686-787-8
Komentarze
Prześlij komentarz
Inna Bajka dziękuje :)