"Mity greckie. Opowieści z zaczarowanego lasu. Nasiona granatu" - niezwykła opowieść o matczynej miłości

Kto zetknął się z "Opowieściami z zaczarowanego lasu" Nathaniela Hawthorne'a w przekładzie Krystyny Tarnowskiej i Andrzeja Konarka, ten nie dziwi się, że mity mogą zauroczyć, oczarować, stać się ulubioną lekturą i wielką pasją.

"Nasiona granatu" to rzymska wersja mitu o Demeter i Korze - tu bohaterkami są Ceres, bogini urodzaju, doglądająca upraw i plonów na całej ziemi oraz jej córka, Prozerpina. W pradawnej opowieści Pluton porywa dziewczynę, by uczynić ją swoją żoną. Zrozpaczona matka szuka córki, a gdy jej wysiłki okazują się daremne, popada w żałobę, co ma dramatyczne skutki - nic nie kwitnie, nie rośnie, nie dojrzewa. Taka sytuacja wymaga interwencji najwyższego z bogów - dzięki Jowiszowi Prozerpina będzie spędzać część roku u matki, część u męża. Nathaniel Hawthorne inaczej rozłożył akcenty, skupił się na najistotniejszych relacjach w tej opowieści, od której trudno się oderwać.

Rozstanie matki z córką jest wzruszającą sceną pokazującą miłość, troskę, umiejętność przewidywania. Ceres napomina córkę, a choć Prozerpina obiecuje posłuszeństwo, to jej dziecięca niefrasobliwość i podatność na działanie pod wpływem chwili sprawiają, że dziewczynkę spotyka to, czego obawiała się matka. "Niemiła przygoda" to wręcz dramat dla małej bohaterki, jej rozterki, silne emocje nią targające, rozpacz na myśl o rozstaniu z matką - nie zdołają tego przyćmić żadne skarby pałacu Plutona.

Nie mniejszy jest ból Ceres - nieszczęśliwa matka wyrusza w drogę, by znaleźć jakiekolwiek wskazówki dotyczące zaginionej. To długa i wyczerpująca wędrówka, a kolejne jej etapy podkreślają siłę miłości bogini, jej determinację, pokazują niezłomną walkę o ukochane dziecko. Ceres ma jeden cel, a jej działania zestawione z niefrasobliwymi, często egoistycznymi pobudkami prezentowanymi przez napotkane osoby uwypuklają wartość i wagę jej motywacji.

Dwutorowo prowadzona historia pokazuje i losy małej Prozerpiny osamotnionej w podziemnym pałacu, wciąż narażanej na próby zjednania sobie jej przychylności przez Plutona i jego służących oraz nieustającą w wędrówce Ceres, która wszelkimi sposobami pragnie doprowadzić do powrotu córki. To rozbudowana historia, z wątkami budującymi portrety bohaterek, pokazującymi pełnię i bogactwo ich charakterów.

W narracji opowieści szczególnym zabiegiem są zwroty do odbiorców - czasem zawierające osobiste sugestie, własną ocenę zdarzeń, niekiedy dopowiadające pewne szczegóły. Dzięki temu mit staje się nam bliższy, a dodatkowo - choć realia są odległe, to sama historia przemawia i do współczesnego odbiorcy.

Audiobooki wydawane w serii "Mity greckie" łączy wyjątkowa oprawa - muzyczna i wizualna. "Nasiona granatu" czyta Krzysztof Tyniec, tekstowi towarzyszy muzyka (Maciej Rychły, Mateusz Rychły), a w papierowym wydaniu tego mitu oczy cieszą nietuzinkowe ilustracje autorstwa Józefa Wilkonia. Zamysł wydawnictwa, by przybliżyć najmłodszym mitologię został zrealizowany w pełni i w zachwycający sposób.

"Nasiona granatu" to dziesiąta historia, wielbicieli tych magicznych audiobooków ucieszy fakt, iż w zbiorze są jeszcze dwie: "Pigmeje" oraz "Złote runo", których muzyczne opracowanie zapowiada Wydawnictwo Buka.

Polecam
Katarzyna i dziewczynki