Przeszłość można badać z rozmaitych punktów widzenia - Łukasz Modelski przyjął tę bardzo apetyczną wersję: kuchenne zwyczaje, kulinarne upodobania, rozmaitości, które gościły niegdyś na stołach - to ciekawy aspekt minionych epok. Bywało różnie - wystawnie, obficie, z mnóstwem nowinek - tak oczywiście jedli najbogatsi. Intrygujące informacje i niebanalne spojrzenie na historię sprawiają, że to świetna propozycja dla młodych odbiorców. Tym razem to Starsza przeczytała ją zachłannie (tak, jakbyśmy zajadali przepyszny deser;)), a podczas lektury wciąż dzieliła się poznanymi ciekawostkami, zatem nabraliśmy (nomen omen;)) apetytu na poznanie całości i tak rodzinnie tę książkę przestudiowaliśmy. I wszystkim ją polecamy!
Kuchnię mniej zamożnych łatwiej można sobie wyobrazić - choć i tu nie zawsze nasze domysły są trafne. Ale to, co jadano na dworach, co trafiało na stoły najbogatszych, zwłaszcza w sytuacjach, gdy chcieli oni zaimponować gościom, to po prostu nie do pojęcia!;) Równie ciekawe są informacje dotyczące kuchni miejsc nieco odległych. Już egipskie zwyczaje kulinarne będą dla nas sporym zaskoczeniem (szczególnie skład lekarstwa na astmę oraz fakt, iż to właśnie Egipcjanom zawdzięczamy nasz chleb powszedni!:)). Oryginalne dania gościły na stołach starożytnych Rzymian - wyobraźcie sobie, że brzydzili się masła, ale ochoczo podlewali wszelkie potrawy sosem ze zgniłych ryb! Nie mniej ciekawa jest kuchnia średniowieczna: za rybę uznawana bobra, zatem jego mięso urozmaicało postne posiłki. W ogóle uwielbiano mięso, zatem jego pieczenie powierzano specjalistom - mistrzom w sztuce obracana rożnów!
I tak podróżując przez wieki, odwiedzając rozmaite zakątki kuli ziemskiej, dowiadujemy się, co i jak jadano. Ta pasjonująca opowieść pokazuje jak wiele z naszych kulinarnych zwyczajów to spadek po naszych przodkach. Dzięki lekturze uświadomimy sobie, komu zawdzięczamy obecność na naszych stołach takich roślin jak dynia, kukurydza czy fasola, dzięki komu możemy delektować się pysznym kakao lub czekoladą.
Dziś nierzadko porywamy się na efektowne potrawy, by olśnić współbiesiadników. Nie uwierzycie, jakie pomysły miewano kiedyś, by jedzenie nie tylko smakowało, ale i prezentowało się intrygująco! Przywołajmy choćby kwiczoły wylatujące z brzucha upieczonego prosięcia.
W kuchni zaszły wielkie zmiany - a nowe trendy wciąż się pojawiają. Dziś na topie jest jedzenie produktów pochodzących z najbliższej okolicy, samodzielne uprawianie roślin na własny użytek, kuchnia wegetariańska oraz wegańska. Po lekturze "Małej historii kuchni" przekonać się możecie, że choć jedzenie znika w szybkim tempie, to jest to niezwykle ważny element naszej rzeczywistości - tak było i kiedyś.
Nas ujęła ta kulinarna podróż - zachęcamy wszystkich do odbycia jej wraz z książką autorstwa Łukasza Modelskiego!
Polecamy
Katarzyna i Starsza
"Mała historia kuchni. Dzieje się je"
Autor: Łukasz Modelski
Ilustrator: Adam Pękalski
Wydawnictwo: Bajka
Oprawa: twarda
Liczba stron: 64
Format: 27,5x30,5 cm
ISBN: 978-83-65479-57-0
Komentarze
Prześlij komentarz
Inna Bajka dziękuje :)