"Zombiaczek. Tom 1. Zawsze głodny" - przyjaciele z cmentarza;)

 


Znalezienie przyjaciela na cmentarzu nie jest raczej zbyt częstą sytuacją, tym bardziej zamieszkanie w takim nietypowym miejscu. Jednak w życiu Margotki doszło do takich zawirowań, że jedynym ratunkiem według dziewczyny jest ucieczka z domu. A jako że w głębi duszy lubi mroczne klimaty, zatem nekropolia wydaje się być idealną lokalizacją na krótki przystanek w drodze do lepszego życia. 
Znacie pewnie to powiedzenie, że prowizoryczne rozwiązania są najtrwalsze. I tak ma się rzecz w tym przypadku. Chwilowe miejsce postoju przeradza się w destynację. Na ugruntowanie tej sytuacji spory wpływ ma fakt znalezienia przy okazji przyjaciół i celu w życiu - Margotka przystaje do tercetu zombie, a swój literacki talent i twórczą pasję poświęca uwiecznianiu egzystencji (bo słowo żywot w tym kontekście nieco zgrzyta...) nowych druhów.

Ten patent daje nam sposobność poznania filozofii mieszkańców cmentarza, ich metod działania, upodobań, słabostek. Ludzka przyjaciółka skrzętnie notuje "przepis grzebania" według Grubala, który to patent okazuje się być przepisem na... kanapkę oraz inne "filozoficzne" przesłania tego okrąglutkiego zombie. Wraz z Tekane robią "dziewczyńskie rzeczy", ale najwięcej dzieje się za sprawą tytułowego Zombiaczka, małego, ale pałającego wielkim apetytem bohatera, który nie przepuści żadnej okazji, by napełnić wiecznie głody brzuszek. 

Czarny humor może niekoniecznie trafi do najmłodszych, jednak już nastoletni odbiorcy z pewnością go docenią. Żarty sytuacyjne, nieporozumienia wynikające z odmiennego spojrzenia na świat trojga zombie i ich ludzkiej kronikarki, świat na opak - bo przecież w uniwersum zombie cenne są odmienne wartości, obowiązują całkiem inne zasady - patentów na rozbawienie czytelnika mają autorzy mnóstwo. Kto zna ich dotychczasowe dokonania, ten wie, czego się można spodziewać - Cazenove i William stworzyli razem serię "Sisters", autor scenariusza przezabawnie przybliża nam dylematy małych bogów (seria "Mali Bogowie"). W tym tomie także zaserwowano nam krótkie, najczęściej mieszczące się na stronie, historyjki, a w miarę czytania coraz lepiej poznajemy bohaterów. Do pogłębienia tej znajomości dojdzie z pewnością, bo "Zawsze głodny" to pierwszy z pięciu tomów serii. 


Polecam
Katarzyna

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Egmont.






Scenariusz: Christophe Cazenove
Rysunki: William Maury
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 21,5x29 cm
Liczba stron: 48


Komentarze