"Baśnie tysiąca i jednej nocy" - magia i egzotyka niezwykłych opowieści

 


Imię bohaterki - Szeherezady - symbolizuje magiczne, pełne cudów i niezwykłości opowieści. Także nietuzinowy talent do ich snucia. Sam tytuł - "Baśnie tysiąca i jednej nocy" jest znany i w rozmaitych kontekstach używany. Nieco inaczej wygląda sprawa ze znajomością całego dzieła. Znana także jako "Księga tysiąca i jednej nocy" ta historia pozwala nam poznać kulturę i tradycje Wschodu. Anonimowe dzieło to właściwie zbiór opowieści, dodajmy - bardzo obszerny, bo jego tłumaczenia wydawane były w dwunastu tomach. Młodzi odbiorcy mogli zarys tej historii poznać dzięki adaptacjom dostosowanym do ich wieku, bo w oryginalnym tekście niemało jest okrucieństwa i wątków erotycznych. "Baśnie tysiąca i jednej nocy" często kojarzone są z postaciami Ali Baby czy Sindbada, z lampą Aladyna.

Komiks wydany w serii "Adaptacje literatury" to siłą rzeczy pewien wybór, komiksowa wersja opowieści zarysowująca nam koncepcję tego dzieła i przybliżająca wybrane baśnie, które Szeherezada swojej siostrze - a także - a może przede wszystkim - swemu mężowi, sułtanowi, opowiedziała. Dowiadujemy się zatem, że obdarzona wyobraźnią i talentem krasomówczym piękna kobieta miała świadomość okrutnych praktyk swego męża. Jej decyzja o poślubieniu go podyktowana była chęcią położenia kresu tym działaniom. Dlatego też wieczorem zaczyna swą frapującą opowieść...

Przywołane historie to opowieść o księciu Ahmedzie i wróżce (wieszczce) Pari Banu oraz o księciu Baderze i Gelnarze, księżniczce morza. Obie są pełne niezwykłych zwrotów akcji, magii i niesamowitości. Na porządku dziennym jest fakt posiadania niezwykłych umiejętności - są one czasem tak zaskakujące, że z pewnością przebieg zdarzeń będzie dla czytelników zaskoczeniem. Choć z drugiej strony możemy znaleźć w tych historiach motywy obecne i naszej kulturze, w tradycyjnych opowieściach (choćby pomysł poddania synów próbie w związku koniecznością wybrania jednego z nich czy pragnienie posiadania dziecka, które wiąże się z rozmaitymi perypetiami).

Jednak w przypadku "Baśni z tysiąca i jednej nocy" mamy do czynienia z historiami z innego kręgu kulturowego - zatem odmienne są realia, poznajemy niejako przy okazji kulturę, tradycje, zwyczaje na tym terenie kultywowane. Historie przybliżają świat ludzi pełniących wysokie funkcje, władców, osób majętnych, ale i ci mniej znaczni pojawiają się, zatem taką szerszą panoramę możemy poznać. Dodatkowo w tych opowieściach nie braknie emocji - hasło silnie zakorzenione w nich to walka dobra ze złem, a jako że jest ta walka różnie realizowana, zatem i rozmaite perypetie odkrywamy. Ważnym hasłem jest tu miłość - prawdziwa, szczera, pokonujące wszelkie przeciwności. Jej obraz ma z pewnością podziałać na sułtana, ale i dla czytelników jest poruszającym, cennym elementem. Choć z pewnością najbardziej przyciągają odbiorców magia, niezwykłość i egzotyka. Jeśli lubicie takie klimaty, koniecznie sięgnijcie po "Baśnie z tysiąca i jednej nocy"!




Polecam!
Katarzyna


Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Egmont.







"Baśnie tysiąca i jednej nocy" 

  • Seria/cykl: ADAPTACJE LITERATURY

  • Scenarzysta: Daniel Bardet

  • Ilustrator: Nawa

  • Tłumacz: Marek Puszczewicz

  • Wydawnictwo: Egmont
  • Typ oprawy: miękka

  • Liczba stron: 52
  • Format: 21,5x29 cm
    ISBN 978-83-281-7430-6


Komentarze