"Bajki z dna szuflady" - dla lubiących nowe historie




To ciekawa i nietypowa książka. Już sam jej początek jest niesamowicie sympatyczny i oryginalny. Autorka, Joanna Baran, wyjawia najmłodszym słuchaczom (albo i czytelnikom, także i dla nich będzie to ciekawa lektura), okoliczności powstania tego niezwykłego zbiorku. Bo bajek jest kilkanaście, a każda z nich związana jest z innym krajem - odmienne są realia, bohaterowie, motywy, przesłanie; ale wszystkie - niebanalne, w specyficzny sposób pouczające, a niedługa treść jest okazją do rozmowy, wysnuwania własnych wniosków wynikających z opisanej historii.

Treści zawarte we wstępie intrygują, pokazują, w jaki sposób czasem pojawia się pisarskie natchnienie. Takie wyjaśnienia nobilitują małych odbiorców i zachęcają do jak najszybszego przeczytania bajek obiecanych przez autorkę dzieciom różnych nacji. A skoro na nowe, nieznane opowieści czekały maluchy z różnych zakątków świata, więc każda kolejna bajka jest "prawie bajką" z danego kraju.

Joanna Baran zręcznie konstruuje niedługie fabuły, w których zawiera elementy charakterystyczne dla danej kultury, obyczajowości, tradycji. W "prawie duńskiej bajce" przywołuje baśnie Andersena, japońska przynosi swoiste wyjaśnienie etymologii słowa "ikebana", afrykańska za bohaterów ma żyrafy, zebry, gazele i sępa, Francja skojarzyła się autorce z poetycznym motylem zakochanym w róży, a Anglia - z ptasim detektywem wzorującym się - jakże by inaczej - na Sherlocku Holmesie.

Narrator tych bajek jest trzecioosobowy, a ich bohaterami są zwierzęta - w tym bardzo wiele ptaków, a także ludzie. W jednej z opowieści pojawia się upersonifikowany wiatr - w "bajce prawie japońskiej" - "Seiko i wiatr" - i to jest moim zdaniem najsłabsza historia, gdyż mali słuchacze często bardzo poważnie traktują usłyszane wiadomości, a etymologia słowa "ikebana" została tu dowolnie zinterpretowana przez autorkę.

Historie są niedługie, ale jednocześnie prowokują do rozmowy, zastanowienia się nad tym, co przytrafiło się bohaterom, co też jest zaletą tego zbioru bajek.
A kolejna - to piękne ilustracje. Ich autorką jest Alicja Rybicka. Namalowane na papierze z delikatną fakturą, barwne, radosne, bogate w szczegóły, także zawierają elementy wiążące je z nastrojem, tematyką każdej z bajek, choć jednocześnie widać w nich wspólny rys. Lubimy prace pani Alicji już od lektury "Kubusiowych opowiastek" - które też szczerze polecamy, podobnie jak i tę książkę.

Katarzyna i dziewczynki







"Bajki z dna szuflady"
Autor: Joanna Baran
Ilustrator: Alicja Rybicka
Wydawnictwo: Skrzat
Oprawa: twarda
Liczba stron: 96
Format: 20x27 cm
ISBN: 978-83-7437-840-6




Komentarze